Don't Miss
Home » Wiadomości » Referendum w sprawie 6-latków – jak głosowali posłowie

Referendum w sprawie 6-latków – jak głosowali posłowie

Sejm_RPDemokracja to taki ustrój, gdzie głos miliona przegrywa z głosem 232 tzw. swoich przedstawicieli – to zdanie bardzo dobrze oddaje sytuację jaka po raz kolejny miała miejsce w przypadku wniosku o referendum składanego w ramach oddolnej inicjatywy obywateli.

8 listopada 2013 roku Sejm nie przyjął obywatelskiego wniosku o referendum ws. obowiązku szkolnego sześciolatków. W głosowaniu wzięło udział 454 posłów. Wniosek o przeprowadzenie referendum poparło 222 posłów, 232 – było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Bezwzględna większość głosów konieczna do przyjęcia wniosku wynosiła 228 posłów.

Przeciwko wnioski zagłosowali posłowie PO, większość posłów PSL (dwóch Eugeniusz Kłopotek i Andrzej Dąbrowski złamało dyscyplinę klubową i poparło wniosek) oraz dwoje posłów niezrzeszonych (Wanda Nowicka i Ryszard Galla) i Artur Bramora z koła Inicjatywa Dialogu. Posłowie z klubów opozycyjnych głosowali za przyjęciem wniosku.

O tym jak głosowali posłowie z Małopolski pisze Gazeta Krakowska. Na stronie internetowej gazety można sprawdzić, jak głosowali posłowie z Małopolski.

Referendum ws. 6-latków – sprawdź, jak głosowali posłowie z Małopolski <==

A jak przedstawiała się sytuacja w nacyzm okręgu wyborczym? Kto był za organizacją referendum w sprawie 6latków, a kto przeciw?

Okręg wyborczy nr 15 (Tarnów)
Achinger Elżbieta, PO – PRZECIW
Augustyn Urszula, PO – PRZECIW
Bernacki Włodzimierz, PiS – ZA
Czesak Edward, PiS – ZA
Rojek Józef, SP – ZA
Sztorc Andrzej, PSL – PRZECIW
Wardzała Robert, PO – PRZECIW
Wojtkiewicz Michał, PiS – ZA
Ziobro Jan, SP – ZA

Tytułem komentarza

Obserwując inicjatywy obywatelskie takie jak np. referendum w sprawie 6 latków czy też działania na rzecz wprowadzenia jednomandatowych okręgów wyborczych widać, że oczekiwania Polaków są niestety systematycznie lekceważone. Czy tego obywatele oczekują od swoich reprezentantów? Wydaje się, że w dłuższej perspektywie czasu niezbędne jest wzmocnienie narzędzi demokracji uczestniczącej, np. ustaw obywatelskich, referendów czy inicjatyw uchwałodawczych – tak aby działania w zakresie istotnych dla obywateli spraw nie były ignorowane przez ludzi, którzy teoretycznie przecież reprezentują obywateli na różnych szczeblach władzy.

Foto-wikipedia.pl

IB / GK / PAP