Zawrzało wśród mieszkańców Spółdzielni Mieszkaniowej w Brzesku. Wszystko za sprawą rachunków, które otrzymali do płacenia w miesiącu listopadzie. Zostały w nich rozliczone koszty ogrzewania za ostatni sezon. Rozpiętość sum do zapłaty jest horrendalna. Są to kwoty od kilkunastu złotych do prawie dwóch tysięcy złotych. Chociaż spółdzielców, którzy mają jedynie kilkanaście złotych do dopłacenia jest wielu, to zgadzają się oni z tymi, których rachunki opiewają na bardzo wysokie sum, że coś jest nie tak z wyliczeniami kosztów ogrzewania.
W związku z tym mieszkańcy bloków postanowili zebrać się 21 listopada w Regionalnym Centrum Kulturalno – Bibliotecznym, aby zdecydować jak będą postępować w tej sprawie wobec Spółdzielni Mieszkaniowej. W hallu gmachu RCKB zgromadziło się ponad sto osób, które postanowiły przyjść na to spotkanie. Po ponad godzinnej i burzliwej dyskusji powołano grupę kilku osób, które będą niejako przewodniczyły tej próbie walki ze spółdzielnią. Aby ułatwić sobie pracę, powołano dwójki osiedlowe, które będą uczestniczyły w dalszych pracach grupy i będą reprezentowały poszczególne osiedla w jej pracach. Do ich zadań będzie między innymi należało informowanie mieszkańców o przebiegu prac i rozmowach z przedstawicielami spółdzielni.
Jak na razie nie ma dobrych informacji dla posiadaczy wysokich rachunków. Będą musieli oni zapłacić za koszta ogrzewania. Najprawdopodobniej spółdzielnia może te koszty rozłożyć na raty, ale te będzie zależało od szczegółowych rozmów mieszkańców w biurze spółdzielni.
—
TP
Mam pytanie kto jest powołany do dwójki osiedlowej na Wojska Polskiego ?