Setne urodziny Anny Koczwary

Setne urodziny obchodziła Anna Koczwara z Woli Dębińskiej. List gratulacyjny na tę okoliczność przysłał już były premier Donald Tusk, a z kwiatami pospieszył Grzegorz Brach, Wójt Gminy Dębno. – Chciałbym w takiej kondycji dożyć chociaż siedemdziesiątki – komentował.

Urodzona 29 września w Jaworsku Anna Koczwara doskonale radzi sobie sama. Do tego stopnia, że można ją spotkać także podczas Mszy św. w kościele parafialnym w Dębnie. Jako receptę na długowieczność wskazywała ciężką pracę. Wie o niej sporo, bo w okresie II wojny światowej trafiła do Niemiec na roboty przymusowe. – No i nie trzeba się przejmować tym, co się wkoło dzieje – radziła życząc swoim gościom… stu lat życia.

Świetne samopoczucie zawdzięcza najwyraźniej wyjątkowym genom, bo diety w życiu nie stosowała żadnej. Je wszystko, słodyczy nie wyłączając, a od czasu do czasu kieliszek wina także wypije. Znające ją osoby podkreślają, że uśmiech na jej twarzy gości często.

Przez długie lata mieszkała w Niedźwiedzy, potem także w Bochni i w Tarnowie, a od 2012 roku jest u córki w Woli Dębińskiej.

—

ug