Mieszkańcy Połomia Małego w gminie Iwkowa mają wreszcie nową wiatę przystankową. Jej postawienie nie było proste. Były plany i pieniądze, ale nie było działki by taką budowlę postawić na stałe. Wójt Iwkowej nie dał za wygraną i wymyślił, że można tak jak kiedyś Michał Drzymała obejść przepisy i postawić mobilny przystanek.
Na pozór niczym nie różni się od wiat przystankowych jakie ustawiono w ostatnim czasie w całej gminie. Z tą różnicą, ze w każdej chwili można go przenieść
Ustawienia przystanku nie mogli się doczekać przede wszystkim gimnazjaliści, którzy do tej pory na szkolny autobus czekali pod chmurką.
Postawienie prostej wiaty wymagało szeregu dyplomatycznych zabiegów gminny grunt był za mały, by postawić przystanek. Rozpoczęto negocjacje z jednym z właścicieli działek, by ten wydzierżawił kawałek swojego terenu.
Samorządowcy zapewniają, ze przenośny przystanek, choć może być łakomym kąskiem dla złodziei, to nie będą mieli szans by go ukraść.
I po raz kolejny udowodniono, że dla chcącego nie ma nic trudnego.
—
IB