Dwa tysiące złotych musi zapłacić właściciel zakładu pogrzebowego z powiatu brzeskiego. Zbyt płytko podczas pogrzebu w ziemi umieścił trumnę z ciałem zmarłego. Tym samym złamał przepisy sanitarne. Musi zapłacić dwa tysiące złotych grzywny. Wyrok nie jest prawomocny.
O całej sprawie wymiar sprawiedliwości poinformowała rodzina. Podczas pogrzebu zauważyli, że trumna wkopywana jest na niewielkiej głębokości. Podczas śledztwa ich zarzuty zostały potwierdzone. Jak mówią przepisy sanitarne ciało zmarłego na cmentarzu powinno być złożone w ziemi na głębokości około półtora metra. W tym wypadku było to trzydzieści centymetrów. To złamanie przepisów sanitarnych – mówi Jaromierz Sobusiak, sędzia Sądu Rejonowego w Brzesku. Przedsiębiorca pogrzebowy został skazany na dwa tysiące grzywny – Sąd brał pod uwagę także to, że właściciel zakładu pogrzebowego, był już karany za nieprawidłowości w prowadzeniu swojej działalności gospodarczej – dodaje sędzia.
Przedsiębiorca pogrzebowy zabrał wiązankę, którą wcześniej przygotował na pogrzeb po zakończeniu uroczystości zabrał ją. Zmieniając szarfę z napisem, kto ją składa sprzedał ją osobom uczestniczącym w innym pogrzebie.
—
IB