Jaka przyszłość czeka Gimnazjum Nr 2 w Brzesku? Takie pytanie stawiają tamtejsi nauczyciele. Według projektu przygotowanego przez samorządowców szkoła ma zostać wygaszona. Grono pedagogiczne che jednak, by placówka była od września przyłączona do sąsiadującej Szkoły Podstawowej Nr 2. Na to jednak nie zgadzają się nauczyciele podstawówki.
Nikt z nauczycieli nie mówi o konflikcie, a jedynie o różnicy zdań. Urszula Białka, dyrektor Szkoły Podstawowej Nr 2, nie che przyłączenia gimnazjum, bo, jak mówi, od września w jej placówce zostaną otwarte odziały przedszkolne, do których mogą uczęszczać nawet trzylatki. – Nie chcemy, by na jednym terenie były wymieszane te maluszki z uczniami z klas drugich i trzecich gimnazjum – mówi.
Z tym nie zgadza się Elżbieta Wójciak, dyrektor gimnazjum. – Gimnazjaliści nie są trędowaci. Wyszli z podstawówki – do niej teraz wracają – podkreśla.
Chodzi jednak o to, by nauczyciele nie stracili pracy. Grzegorz Wawryka, burmistrz Brzeska, podkreśla, że po to organizuje spotkania, by poznać argumenty wszystkich stron. – Tak, aby powstała taka sieć szkół, która będzie zadowalała rodziców, nauczycieli i była korzystna dla dzieci – mówi. Dlatego nie do końca stycznia, a do połowy lutego zostanie podjęta uchwała o nowej sieci szkół.
—
rdn.pl / IB
Fot. Maciej Mazur