Futsal „Gryf” Borzęcin bardzo dobrze zaprezentował się na prestiżowym Turnieju Dwudniowym „ELEKTROSPEC CUP 2011” w Bochnii 17-18.09.2011 r. z pulą nagród 6.000 zł! Futsalowcy z Borzęcina zajęli ostatecznie miejsce tuż za podium, choć szansa na udział w wielkim finale i walka o główną nagrodę 2 500zł wymknęła się w półfinale, gdzie w rzutach karnych borzęcanie przegrali 0:2 z późniejszym zwycięzcą weekendowych rozgrywek zespołem Lumaro&Polbud Team (w meczu padł remis 1:1). Nagrodę indywidualną otrzymał zawodnik Gryfa Borzęcin, Mariusz Mucek zostając najlepszym bramkarzem turnieju. Wracając do rywalizacji w „Elektrospec Cup 2001” gdzie poziom był bardzo wysoki, a na rozgrywki stawiły się drużyny m.in. z regionu Bochnii, Brzeska, Tarnowa ale również z Rzeszowa, Krakowa, Opola, Łodzi a nawet Gniezna. Sobota była fazą eliminacji, gdzie 24 zespoły podzielone zostały na cztery grupy.
Futsal „Gryf” Borzęcin w Grupie A mierzył się z drużynami: Sroki Bochnia (remis 0:0), Vamos Kraków (porażka 0:2), Włochate Dzidy Proszówki (wygrana 4:0), F.R.B Stasiak Tarnów (wygrana 2:0), Igloo Bochia (remis 0:0). Zdobywając 8 punktów uzyskaliśmy awans z trzeciego miejsca do niedzielnej Grupy C fazy zasadniczej turnieju. Sobotnia rywalizacja była naszym pierwszym spotkaniem na futsalowym parkiecie po wakacyjnej przerwie i podsumowując zagraliśmy poprawnie odnosząc jedną porażkę i przechodząc do kolejnego etapu turnieju. Zagraliśmy w składzie: Mariusz Mucek, Marcin Knap, Rafał Ciesielski, Robert Płachno, Adam Zawada, Łukasz Dziedzic, Dawid Mularz, Piotr Jarosz. Niedzielne rozgrywki okazały się już znacznie trudniejsze, gdzie w Grupie C czekały na nas takie zespoły jak: Malwee Łódź (wygrana 1:0), BJ Club (wygrana 3:0), Parkers Bochnia (remis 1:1). Jak widać nie przestraszyliśmy się rywali i pewnie z pierwszego miejsca uzyskaliśmy awans do ćwierćfinałów. Cieszą w szczególności 3 punkty z Łodzią po bramce Roberta Płachno, oraz okazałe zwycięstwo z aktualnym mistrzem Brzeskiej Ligi Futsalu i ubiegłorocznym triumfatorem tegoż turnieju zespołem BJ Club. Tym razem do zwycięstwa poprowadził nas Łukasz Dziedzic zdobywając m.in. dwie piękne bramki. Ciekawostką jest fakt, iż to dzięki sportowej postawie futsalowców Gryfa awans do dalszej fazy uzyskał wspomniany BJ Club, gdyż pewni już awansu do ćwierćfinału nie odpuściliśmy meczu z Parkers Bochnia. Remis 1:1 dał przepustkę z grupy oglądającym to spotkanie z trybun futsalowcom z Brzeska, którzy później awansowali do finału i zajęli ostatecznie drugie miejsce. Nasi piłkarze w ćwierćfinale podejmowali zespół F.R.B. Stasiak i po 15 minutach był remis 1:1. Prowadzenie objęli rywale, jednak nasz kapitan Robert Płachno na trzy minuty przed końcem doprowadził do wyrównania. Seria rzutów karnych okazała się szczęśliwa dla Borzęcina, a jej bohaterem został broniący dwie „jedenastki” Mariusz Mucek. Przed meczem półfinałowym widać było już oznaki zmęczena w naszym zespole, który do Bochnii na drugi dzień rywalizacji przyjechał w okrojonym składzie z jednym zmiennikiem na ławce. Mariusz Mucek, Rafał Ciesielski, Robert Płachno, Adam Zawada, Łukasz Dziedzic i Marek Kądziołka tego dnia wywalczyli awans do półfinału, i stanęli przed szansą awansu do wielkiego finału i walki o główną nagrodę 2 500 zł. Na naszej ławce bacznie oglądali poczynania kolegów kontuzjowany Dawid Mularz oraz opiekun zespołu Marcin Kwaśniak. Mecz z Lumaro&Polbud Tarnów mógł się podobać i miał podobny przebieg do spotkania ćwierćfinałowego. Prowadzenie objęli rywale, jednak niezawodny tego dnia Robert Płachno zdołał doprowadzić do wyrównania. Po 15 minutach wyczerpującego meczu nasi piłkarze dosłownie padli na parkiet i oddychali „rękawami”. Gdy przyszedł czas na serię rzutów karnych zmęczenie dało się niestety we znaki. Do piłki podszedł Rafał Ciesielski i przestrzelił nad poprzeczką, chwilę później Adam Zawada nie trafił w bramkę posyłając piłkę obok lewego słupka, a na zakończenie Robert Płachno posłał piłkę wprost pod nogi bramkarza, który nie miał problemu z obroną tego strzału. Przegrywamy więc w rzutach karnych 0:2, i po 10 minutowej przerwie przychodzi nam walczyć o miejsce na podium i nagrodę 1 000 zł z zespołem Vamos Kraków. Niestety mimo prowadzenia, po strzale Rafała Ciesielskiego nie udało nam się utrzymać korzystnego wyniku i ostatecznie przegraliśmy mały finał 2:1. Podsumowując, zawodnicy Gryfa Borzęcin zostawili sporo zdrowia na parkiecie w Bochnii tym samym pokazali się z bardzo dobrej strony zajmując nielubiane przez sportowców czwarte miejsce. Po dobrej grze apetyt na zwycięstwo w tym bardzo udanym organizacyjnie turnieju był duży, jednak zabrakło zdecydowanie sił, gdyż umiejętnościami z pewnością nie ustępowaliśmy rywalom. Od organizatorów otrzymaliśmy dyplom oraz nagrodę pieniężną w kwocie 500zł, a nasz bramkarz Mariusz Mucek został wyróżniony statuetką. Dziękujemy piłkarzom, którzy wzięli udział w tym weekendowym turnieju. Jest to dla nas udany start w nowy futsalowy sezon 2011/2012. Mogliśmy sprawdzić swoje umiejętności z klasowymi rywalami, co z pewnością będzie dla nas niezapomnianym doświadczeniem. Była też szansa na zdobycie sporej sumy pieniędzy, która z pewnością przydałaby się naszej drużynie. Może następnym razem się uda….
Szczegóły również na www.widmat.eu
—
Podobne artykuły
„%RELATEDPOSTS%”