Po co segregować, jak wszystko wrzucą do jednej śmieciarki? – pytają mieszkańcy osiedla Browarna w Brzesku. Jeden z naszych słuchaczy zaobserwował, że do jednego samochodu wrzucane są papier, szkło i plastik. Brzeskie Zakłady Komunalne tłumaczą, że tak się dzieje, bo niestety mieszkańcy źle segregują odpady.
– Staram się starannie segregować śmieci. Wrzucam surowce do odpowiednich koszy – napisał do naszej redakcji pan Marek. – Jego znajomy zaobserwował, że wszystko trafia do jednej śmieciarki. Zobaczyłem na ulicy, że osoby wywożące śmieci wrzucają wszystko do jednego samochodu: plastik, papier. Więc zastanawiam się po co segregować – dodaje.
Janusz Filip, prezes Brzeskich Zakładów Komunalnych, firmy która wywozi śmieci z terenu miasta, przyznaje, że największy problem jest w śmietnikach przy blokach, bo nie każdy lokator dobrze segreguje śmieci. – Czasami jest tak, że mieszkańcy wszystko wrzucają do jednego pojemnika i papier, plastik i szkło. Zabieramy te odpady w całości, a później są ręcznie sortowane – podkreśla.
Podobny problem jest także w innych miastach. Zdaniem specjalistów nadal w Polsce odzyskiwanie surowców wtórnych jest zbyt małe.
—