Częste kontrole trzeźwości, grożące surowe konsekwencje karne oraz finansowe nie odstraszają amatorów jazdy na podwójnym gazie.
Dużo pracy mieli w ostatni weekend (7-9 lipca 2017 r.) brzescy stróże prawa. Oprócz zabezpieczania Małopolskiego Festiwalu Muzyki Rozrywkowej w Borzęcinie mundurowi obsługiwali dużą liczbę zdarzeń drogowych z udziałem nietrzeźwych kierujących.
Seria miała swój początek około godziny 16:00 w piątek, w Bielczy: 21-letni mieszkaniec gminy Borzęcin, kierując samochodem osobowym m-ki Audi, doprowadził do czołowego zderzenia z samochodem ciężarowym m-ki Iveco. Badanie trzeźwości wykazało, że kierowca osobówki miał prawie 1,4 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Policjanci ustalili także, iż niedawno cofnięto mu uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi.
Pół godziny później w Gosprzydowej 65-letni mieszkaniec gminy Gnojnik, jadąc rowerem po drodze publicznej, przewrócił się, doznając urazu nogi. Badanie trzeźwości wykazało, że w wydychanym powietrzu miał on blisko 1,5 promila alkoholu. Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia, pod kątem ewentualnego przyczynienia się do niego innej osoby.
W tym samym dniu o godz. 18:20, w m. Mokrzyska, 28-letni kierujący Mazdą mieszkaniec Brzeska, na łuku drogi doprowadził do zderzenia z Peugeotem. Tutaj badanie trzeźwości kierowcy Mazdy wskazało nieco mniejszy wynik: niespełna promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Szczegółowe sprawdzenie policyjnego dossier kierowcy Mazdy przyniosło informację, że brzeszczanin nie powinien wsiadać za kierownicę także z innego powodu: posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
W sobotę, 8 lipca br., kolejne zdarzenie z udziałem nietrzeźwego kierowcy zaistniało na ulicy Kopernika w Brzesku. 27-letni mieszkaniec gminy Brzesko, prowadzący Audi, wjechał do rowu, po czym oddalił się w nieznanym kierunku. Błyskawiczne poszukiwania podjęte przez policjantów przyniosły efekt: mężczyzna został zatrzymany i poddany badaniu trzeźwości, które wykazało blisko 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wzmożone kontrole trzeźwości użytkowników dróg przez weekend przyniosły efekt w postaci zatrzymanych kolejnych nietrzeźwych kierowców. W piątek po południu na drodze W768 w m. Przyborów mundurowi zatrzymali 43-letniego rowerzystę, który „wydmuchał” 1,8 promila alkoholu.
W sobotę 8 lipca br. w Borzęcinie policjanci zatrzymali kierowcę Fiata Punto; badanie trzeźwości 30-letniego mieszkańca gminy Borzęcin wykazało, że mężczyzna ma ponad 1,5 promila w wydychanym powietrzu. Ponadto kierowca nie posiada uprawnień do kierowania samochodami po drogach publicznych.
Niedzielny poranek przyniósł jeszcze jedno zatrzymanie kierowcy: w Jurkowie policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli 31-letnią mieszkankę gminy Czchów, która kierowała osobową Hondą. Badanie trzeźwości wykazało u niej 0,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
***
Przypominamy: Kierowca samochodu, który prowadzi pojazd w stanie nietrzeźwości, naraża się na odpowiedzialność karną nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. Niezależnie od tego, Sąd orzeka wobec takiej osoby zakaz prowadzenia pojazdów na okres nie krótszy niż 3 lata, a także świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 000 złotych.
Inną, ważną konsekwencją nietrzeźwości kierowcy jest kwestia pokrycia szkód, jakie spowodował w mieniu innych osób – krótko mówiąc, pijanego kierowcy nie chroni ubezpieczenie OC, a całość wywołanych szkód pokrywa z własnej kieszeni.
—
KPP Brzesko