JAK SMAKUJĄ OBIETNICE WYBORCZE. SOLIDARNOŚĆ SPOŁECZNA – NAJWAŻNIEJSZĄ OBIETNICĄ WYBORCZĄ.
Niezwykle ciekawy przebieg miało spotkanie zorganizowane w ostatnią niedzielę w Lipnicy Dolnej przez Stowarzyszenie Rota. Dość powiedzieć, ze cała sala wypełniła się i przy stołach swobodnie, po sąsiedzku, debatowali mieszkańcy i goście, którzy w żaden sposób nie byli traktowani jako goście specjalni. Na spotkaniu, okraszonym „wyborczym ciastem śliwkowym”, rozmawiano bardzo otwarcie, raczej metodą warsztatowa a nie klasycznie, z podziałem na mówiących i słuchających, na mądrzejszych i zadających pytania. W Lipnicy Dolnej zastanawiano się miedzy innymi nad tym, czy czas wyborów może Nas integrować, a jeśli tak, to do czego? Kto i jak mobilizuje Nas do pożytecznego działania? Czy wybranie przedstawiciela to koniec odpowiedzialności? Dlaczego w Nas tyle frustracji, zamiast nadziei? Czym jest świadomość obywatelska? Czy warto być razem, rozmawiać dyskutować i jak to robić? Czy wybieranie musi Nas dzielić? Czym w demokracji jest władza?
Uczestnikami spotkania byli m.in. kandydaci do Parlamentu w najbliższych wyborach w osobach: Magdalena Powroźnik, Władysław Kosiniak-Kamysz, Ryszard Drożdżak, Bogusław Kamiński.
Jednak to nie Oni zdominowali treść spotkania. To prowadzący i uczestnicy zapisali na tablicach ważne przesłania i wnioski. Najważniejszymi z nich były te, które stwierdzały, że nikt i nic nie powinno Nas dzielić, i to dzielić tak głęboko, w Naszych rodzinach i lokalnych społecznościach. Że bycie rządzonymi nie oznacza uległości, formułowania żądań i czekania na obietnice, ani nawet tylko na rozliczanie władzy. Słusznie zauważono, że samodzielność, odpowiedzialność obywatelska, mobilizowanie się do wspólnego wysiłku – i to nie tylko w okresie kampanii wyborczych – jest tym, co pomoże nam lepiej żyć. Uczestnicy spotkania zgodzili się z wypracowanymi tezami, że konieczne jest uświadomienie sobie, że wysoki poziom świadomości obywatelskiej wyzwala potrzebę aktywności społecznej. Ona zaś przejawiaj się m.in. zaangażowaniem w życie lokalnej społeczności, budowaniem relacji społecznych w oparciu o to co łączy, a nie o to, co dzieli. Generalnie zauważono, że to, co może nam zapewnić, że w wyniku wyborów będziemy mieli rządzących o wysokich kompetencjach, a nie tych posiadających głównie wysoką potrzebę władzy, jest świadomość obywatelska. Ale też owa świadomość obywatelska wymaga fundamentalnego zaufania, ciągłych dobrych relacji międzyludzkich, dużej otwartości i – co bezcenne – edukacji obywatelskiej. Początek spotkania zaczął się od pytania: Czy sprawy publiczne są jak śliwki – robaczywki? Odpowiedzią było stwierdzenie, że konieczna jest spokojna, uświadomiona sobie przez każdego z Nas rola związana z decyzją o wskazaniu kandydata do Parlamentu, o wadze i znaczeniu każdego głosu, o konsekwencjach udziału w wyborze swoich przedstawicieli. Wychodzący ze spotkania jego uczestnicy intensywnie dyskutowali bo, jak powiedział to jeden z Nich „to wszystko dało mi do myślenia”.
—
KM
Fot. Maciej Mazur
https://www.facebook.com/media/set/?set=a.2495643007149259&type=3