Po kilkunastu godzinach poszukiwań nurkom udało się odnaleźć ciało 24-letniego mieszkańca Binarowej (powiat gorlicki). Zaginięcie mężczyzny, jego znajomi zgłosili w niedzielę wieczorem. Śledczy sprawdzają, czy kąpielisko było wystarczająco zabezpieczone przez ratowników i czy jego właściciel miał wszystkie pozwolenia.
Reporter RDN dowiedział się nieoficjalnie, że 24- latek na kąpielisko Chorwacja w Jurkowie przyjechał ze swoimi znajomymi. Od grupy odłączył się około godziny 15.00. Jego zaginięcie zgłoszono około godz.21.00.
– Mamy takie informacje, będziemy je analizowali w toku śledztwa – mówi Andrzej Leśniak, prokurator Prokuratury Rejonowej w Brzesku.
Prokuratura w tej sprawie wszczęła śledztwo. Śledczy badają, czy była wystarczająca liczba ratowników i czy mieli oni odpowiednie kwalifikacje oraz to czy obiekt spełniał wymogi bezpieczeństwa. – Na chwilę obecną postępowanie będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci tego młodego mężczyzny – dodaje Leśniak.
Dyrekcja kąpieliska odmówiła oficjalnego komunikatu w tej sprawie. W rozmowie telefonicznej reporter RDN usłyszał, że czeka na ustalenia prokuratury. Sami nie mają sobie nic do zarzucenia.
—