Chłopiec, który wczoraj wypadł z okna świetlicy szkolnej w Bielczy z obrażeniami ciała trafił do szpitala. 10-latek spadł z wysokości około 2 metrów. Policjanci wyjaśniają jak doszło do tego groźnego zdarzenia.
Wiadomo, że około godziny 13.00, kiedy doszło do wypadku, w świetlicy przebywało kilkoro dzieci pod opieką nauczyciela. Nagle jeden z podopiecznych znalazł się na parapecie okna świetlicy szkolnej, po czym wypadł. Chłopiec spadł z wysokości około 2 metrów na podłoże wyłożone płytkami. Natychmiast na miejscu pojawiły się służby ratownicze. 10-latek z poważnymi obrażeniami ciała został zabrany do szpitala. Jak doszło do wypadku i dlaczego 10-latek wypadł z okna? – to będzie sprawdzane przez śledczych.
—
KPP Brzesko