W gminie Borzęcin, mimo dobudowy kolejnych 54 lamp oświetlenia ulicznego, za oświetlenie chodników, placów i dróg zapłacono w 2011 roku blisko 100 tysięcy złotych mniej. I nie jest to efekt powszechnie stosowanej praktyki wyłączania oświetlenia ulicznego w porze nocnej, bo w Borzęcinie w trosce o bezpieczeństwo święcą jak do tej pory, od zmierzchu do świtu bez przerw, ale przeprowadzonej na przełomie 2010 i 2011 roku modernizacji oświetlenia ulicznego. Trochę inne spojrzenie samorządu Borzęcina na sposób oszczędzania spowodowało, że chodniki, place i drogi w gminie Borzęcin nie tylko są lepiej doświetlone, ale również spadło zużycie energii elektrycznej z 550 562 KWh w 2009 roku do 395 428 KWh w roku 2011, czyli o 155 134 KWh.
Jak podkreślają władze gminy Borzęcin zaoszczędzono nie tylko na zużyciu energii elektrycznej, ale również znacznie zredukowano emisję CO2 o blisko 150 ton w skali roku.
– Oszczędność w opłatach za energię elektryczną w skali roku, mimo zwiększenia liczby punktów świetlnych w gminie z 515 do 569 – ciu wynosi blisko 100 tysięcy złotych, co przy kosztach związanych z modernizacją w wysokości 318 tysięcy brutto i po odliczeniu dobudowy nowych lamp pozwala na zwrot inwestycji w okresie niespełna 3 lat – wyjaśnia wójt gminy Borzęcin, Janusz Kwaśniak. Jak zauważa, wyłączanie oświetlenia ulicznego w porze nocnej zupełnie nie ma sensu, gdyż nie tylko nie służy bezpieczeństwu publicznemu, ale stwarza poważny dyskomfort dla mieszkańców. – Dzięki przeprowadzonej w gminie Borzęcin modernizacji uzyskaliśmy oczekiwany efekt bez uciekania się do tak desperackich kroków – podkreśla.
W gminie Borzęcin przygotowują kolejne projekty modernizacji. Tym razem mają one objąć obiekty użyteczności publicznej: szkoły, przedszkola, domy kultury, remizy OSP, boiska sportowe. Spodziewane są kolejne znaczne oszczędności.
—
Kurier Borzęcki