Po historycznym awansie z ligi okręgowej w niedzielę 11 sierpnia o godz. 17.00 na stadionie w Borzęcinie – Borku, miejscowy zespół KS Sokół Borzęcin rozegrał inauguracyjny mecz o mistrzostwo IV ligi z drużyną LKS Nowa Jastrząbka.
Zespół z Borzęcina przed rozpoczętym sezonem wzmocnił swoje szeregi o trzech zawodników którzy rozgrywali, już mecze w III, II a nawet I lidze. Są to zawodnicy Daniel Policht, który grał w zespole Polonii Przemyśl, Sergiusz Kostecki, ostatnio grający w barwach tarnowskiej Unii oraz Tomasz Gałka, zawodnik z I ligowego zespołu Okocimskiego KS.
W swoim debiucie IV ligowym Sokół Borzęcin pokonał LKS Nowa Jastrząbka 2 – 1( 2-0)
Bramki: Gawłowicz 23’, Ciesielski 45, – Szatko 81’
Sokół: Mucek – A. Rędzina,Gawłowicz, Policht, Moneta, Ciesielski, Goryczko, Mularz (70’ Zabiegała), Mucha (90′ M. Rędzina), Gałka (70’ Zachara), Chmura (81’ Knap).
Nowa Jastrząbka: Kasprzyk – Janus M., Baruch M., Krużel, Flasiński, Szatko, Krause, Kawa, A. Baruch (46′ Pierzchała, 75′ Kozioł), Minorczyk.
Borzęcin wygrał, chociaż zwycięstwo nie przyszło miejscowym łatwo. Sokół w początkowej fazie meczu uzyskał nieznaczną przewagę i gdy zawodnicy przyjezdnych zaczynali dochodzić do głosu, w 23 minucie padł pierwszy gol w IV lidze dla Sokoła. Piłkę z dalszej odległości na bramkę uderzył Szczepan Goryczko, jej lot w ostatniej chwili przeciął Marcin Gawłowicz czym kompletnie zmylił interweniującego Kasprzyka.
Wydawało się, że kwestią czasu będą kolejne gole gdyż miejscowi przycisnęli zaskoczonych rywali. Swoją przewagę Sokół udokumentował bramką do szatni. Po rajdzie lewym skrzydłem Tomasza Moneta i pięknym zagraniu piętą do nadbiegającego Rafała Ciesielskiego. Ten ostatni atomowym strzałem w okienko pokonał Kasprzyka.
Od początku drugiej połowy Sokół starał się zaprosić rywala na swoją połowę i umiejętnie skontrować. Niestety niemal wszystkie próby szybkiego ataku kończyły się niedokładnością na przedpolu bramki gości. Goście z kolei nieustannie dążyli do zmiany niekorzystnego wyniku, na szczęście dla gospodarzy chaotycznie. Jednak co rusz robiło się gorąco pod bramką Mucka. W 80 minucie sędzia podyktował jedenastkę dla gości. Do piłki podszedł Krzysztof Szatko i pewnym strzałem pokonał golkipera borzęcinian.
Mimo zaangażowania całego zespołu, nawet bramkarza z Nowej Jastrząbki włączał się do akcji ofensywnych, goście nie zdołali poważniej zagrozić bramce Mucka i mecz zakończył się sprawiedliwym zwycięstwem gospodarzy.
Przed zawodnikami i trenerem Sokoła Borzęcin zapowiada się pracowity długi weekend. Już jutro 15 sierpnia o godzinie 15.00 rozegra mecz z zespołem Lubań Maniowy, a w sobotę 17 sierpnia o godzinie 17.00 będzie podejmował na własnym stadionie drużynę Barciczanka Barcice.
—
IB/sportomaks
Foto. Paweł Tarsia IB
Foto. Bogusław Hajduk