Intensywne poszukiwania blisko 83-letniej kobiety zakończyły się sukcesem. Wyziębioną odnaleziono w pobliskim kompleksie leśnym.
W środowy poranek 25 listopada 2015 r. mieszkańcy Mokrzysk w gminie Brzesko zgłosili zaginięcie krewnej, prawie 83-letniej kobiety. Członkowie rodziny powiadomili mundurowych, że zaginiona ostatni raz widziana była we wtorek wieczorem. Kobieta mieszkała samotnie i była pod opieką rodziny, zaś jej niespodziewaną nieobecność w domu ujawniła odwiedzająca ją rankiem sąsiadka.
Z uwagi na bardzo poważne okoliczności zaginięcia oraz niską temperaturę powietrza (w nocy spadła do -6 stopni Celsjusza), zaginięcie zakwalifikowano do najwyższej, pierwszej kategorii. Policjanci powzięli przypuszczenie, że zaginiona wyszła wieczorem z domu do pobliskiego kompleksu leśnego i tam mogła pozostać na noc, bądź wyszła do lasu bardzo wcześnie rano. Komendant Powiatowy Policji w Brzesku, insp. Roman Gurgul, zarządził poszukiwania, w których wzięło udział 19 policjantów oraz 36 strażaków – z JRG PSP w Brzesku oraz ochotników.
Przeczesujący tyralierą okoliczne lasy mundurowi sprawdzali wszelkie miejsca, gdzie mogłaby przebywać zaginiona. Około godz. 11:00 w lesie policjant Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego KPP w Brzesku zauważył kobietę odpowiadającą rysopisowi; zaginiona leżała w zagłębieniu terenu, w odległości około 500 metrów od zabudowań. Poszukiwana kobieta była zdezorientowana, mocno wychłodzona i gestami wzywała pomocy; ubrana była tylko w sweter i rajstopy. Policjant zaopiekował się kobietą do czasu przyjazdu karetki Pogotowia Ratunkowego, m.in. okrywając ją własną kurtką.
W tym miejscu apelujemy do mieszkańców: nawet krótki pobyt starszej osoby w niskiej temperaturze może być dla takiej osoby śmiertelnym zagrożeniem. Dlatego interesujmy się krewnymi, sąsiadami czy znajomymi, którzy są schorowani, samotni i w obliczu mrozów mogą wymagać wsparcia. Nasze zainteresowanie i niewielka pomoc mogą uratować czyjeś życie.
—
KPP Brzesko
Foto. OSP Jadowniki