Nieco inaczej widzą to mieszkańcy i pytają jak wrócą do domu po pracy czy szkole. Mateusz Put u w niektóre dni zajęcia kończy późnym popołudniem. Nie rozumie dlaczego MPK po wakacjach nie wznowiło południowych i wieczornych kursów. – Tymi autobusami ludzie wracali z pracy i ze szkoły– dodaje. Tyle, że zdaniem Krzysztofa Gawora, prezesa spółki było ich za mało. – Jeżdżenie autobusem z czterema osobami po to by przewieźć ich dwadzieścia kilometrów to jest bez sensu – dodaje Gawor.
Mieszkańcy uważają inaczej. Jak mówią autobusy wożą tylko powietrze do południa. Późniejsze kursy cieszą się dużym powodzeniem. – Będzie zima i szybko zapada zmrok i będzie problem z powrotem do domu – mówi pasażerka. Prezes twierdzi, że wyliczenia są nieubłagane. – Liczymy ludzi w autobusie. Kursami między 6 a 15 jeździ najwięcej osób. MPK musi szukać oszczędności, dlatego wprowadza kolejne cięcia. Radna Katarzyna Pacewicz- Pyrek pyta dokąd taka sytuacja może trwać. Już zlikwidowano kursy weekendowe. – Nie cieszy się ta forma komunikacji powodzeniem. Dopłacamy sporo. Trzeba się powoli zastanowić, czy przedsiębiorstwa nie trzeba zlikwidować – dodaje radna. Miasto do spółki w tym roku dopłaci osiemset tysięcy złotych.
—
ŁW RDN Małopolska