Z konsekwencjami utraty prawa jazdy musi liczyć się kierowca autobusu, który w dniu wczorajszym miał wieźć uczniów jednej z brzeskich szkół na wycieczkę do Ojcowa. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Policjanci udaremnili kierowcy dalszą jazdę, jednocześnie zatrzymując mu prawo jazdy.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się kierowca autobusu, który wczoraj z rejonu Placu Targowego w Brzesku miał zabrać grupę dzieci wraz z opiekunami na wycieczkę. Policjanci, którzy przybyli na miejsce na prośbę jednego z rodziców, aby sprawdzić stan techniczny pojazdu i stan trzeźwości kierującego, po przeprowadzonym badaniu stwierdzili, że 38-letni kierowca jest w stanie po użyciu alkoholu. Mężczyzna miał około 0,25 promila alkoholu w organizmie. Sytuacje takie są niedopuszczalne, zwłaszcza jeżeli wiezie się tak dużą ilość pasażerów i odpowiada się za ich bezpieczeństwo. Mundurowi zatrzymali 38-latkowi prawo jazdy. Za jazdę w stanie po użyciu alkoholu grozi kara aresztu albo grzywny nie niższej niż 50 złotych. W takich przypadkach orzeka się zakaz prowadzenia pojazdów.
Z lekkim opóźnieniem, ale szczęśliwie i przede wszystkim bezpiecznie uczniowie wraz z opiekunami wyjechali na wycieczkę z trzeźwym kierowcą.
—
KPP Brzesko