Siedemset złotych kosztowała dezynfekcja fontanny w Brzesku. Ten zabieg był konieczny, bo wykąpał się w niej mieszkaniec miasta. Wyprał też swoje ubranie. Policja już przygotowuje wobec niego akt oskarżenia. Odpowie za nieobyczajnie zachowanie.
Fontanna w Brzesku powstała podczas rewitalizacji Rynku. Miejsce to wizytówka miasta. Przy fontannie wieczorami spotkają się mieszkańcy. Tutaj także nowożeńcy robią sobie zdjęcia. Jeden z mieszkańców miasta postanowił się w niej wykąpać – To dla mnie był szok. Zobaczyłam gołego mężczyznę, który wchodzi od fontanny. Był tak jak Pan go Pan Bóg stworzył. Kąpał się na oczach ludzi, dzieci. Nic sobie z tego nie robił, że obserwują go przechodnie. Prał także swoje ubrania. Widziałem, że były bardzo brudne. Sadzę, że ten człowiek nie zdążyły do ubikacji – mówi jeden z mieszkańców Brzeska.
Mężczyznę zatrzymała policja – Teraz odpowie za nieobyczajne zachowanie. – Za ten czyn grozi kara grzywny, trzydzieści dni aresztu lub ograniczenie wolności. Ten mężczyzna został przewieziony do komendy, przesłuchany i zwolniony do domu – wyjaśnia nadkom Jarosław Dudek z Komendy Powiatowej Policji w Brzesku.
Takiej sytuacji jeszcze nie mieliśmy – mówi Marek Dadej, dyrektor Brzeskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, który administruje fontanną. Jak twierdzi, do tej pory były odwiedzający brzeski Rynek świadomie lub nie, ale tylko w niewielkim stopniu zanieczyszczali fontannę – Mamy problem głównie z tym, ze dzieci wrzucają opakowania po słodyczach. Fontanna działa jak odkurzacz i śmieci zatykają odpływ więc to utrudnia nam konserwację fontanny – dodaje.
źródło: youtube.com
—
IB