Podczas konferencji prasowej w piątek 22 lutego Czesław Kwaśniak złożył rezygnację z funkcji prezesa Okocimskiego. Prezes swoją decyzję umotywował sprawami osobistymi. Czesław Kwaśniak w wygłoszonym oświadczeniu stwierdził również, że decyzję o rezygnacji podjął w związku z wyrokiem jaki zapadł sprawie 14 lutego. Według prezesa jest to wydarzenie bez precedensu w historii rozgrywek ligowych piłki nożnej w Polsce.
W pisemnym oświadczeniu prezes Kwaśniak pisze między innymi: „ …Czynię to w poczuciu krzywdy, jakiej dopuścił się wymiar sprawiedliwości w oparciu o wątpliwe dowody brzeskiej policji i prokuratury, na mojej osobie. W poczuciu żalu, że w Państwie Prawa, w wolnej Polsce nie ma miejsca na społecznikowską pracę, bezinteresowne zaangażowanie, troskę o rozwój sportowy środowiska, kreowanie zdrowego trybu życia, promocję wielkich wydarzeń sportowych. W ciągu kilkunastu miesięcy wytężonej, pełnej zapału, społecznej pracy na rzecz Okocimskiego Klubu Sportowego napotykałem wiele przeszkód i barier, które z pasją pokonywałem dla dobra mojego klubu. Dzieliłem z zawodnikami, zarządem, działaczami i kibicami Klubu radości i smutki. Z pełnym poświęceniem pracowałem na rzecz dalszego rozwoju i budowania potęgi OKS-u. Z entuzjazmem realizowałem kolejne prace modernizacyjne i remontowe w klubowej infrastrukturze. Przez cały ten okres napotykałem na problemy piętrzone w stosunku do OKS – u, przez Urząd Miejski i Komendę Powiatową Policji. Wszelkie inicjatywy napotykały na opór, kończąc się zamykaniem stadionu dla kibiców w trakcie ligowych meczów, czy odmową koncesji na handel alkoholem, jak w przypadku charytatywnego koncertu Dody, który odbył się z okazji awansu do I ligi na klubowym stadionie. Ta ignorancja w stosunku do klubu, jego działaczy, zawodników, sympatyków i kibiców stała się porażająca, szczególnie z punktu widzenia wspólnego interesu samorządu i jego mieszkańców, zadań kompetencyjnych gminy w zakresie upowszechniania kultury fizycznej i sportu oraz promocji miasta (…)
(…) Dziękuję wszystkim tym, którzy ze mną współpracowali: Zawodnikom, Trenerom, Zarządowi OKS, Sympatykom Brzeskiej Piłki i Kibicom.
W obliczu bezprecedensowego wyroku, który zapadł w stosunku do mojej osoby i związanej z nim rezygnacji, oświadczam że pełna odpowiedzialność za dalsze losy Okocimskiego Klubu Sportowego spoczywa również od dzisiaj na byłym Komendancie Powiatowym Policji w Brzesku, Robercie Biernacie, Prokurator Prokuratury Rejonowej w Brzesku Bogusławie Słupskiej – Szapel oraz v-ce Burmistrzu Miasta Brzeska Jerzym Tyrklu. Mam nadzieję, że w trosce o dobro miasta i środowiska sportowego zaangażują się społecznie w pracę Klubu i będą realizować swoją pasję… zgodnie z prawem”. Na zakończenie swojego oświadczenia prezes Kwaśniak zaznaczył, że nie musiał rezygnować z pełnionej funkcji, ponieważ nie obligował go do tego statut klubu, ale uczynił to, aby móc w pełni wyjaśnić zaistniałą sytuację.
Oświadczenie zostało rozdane dziennikarzom i wszystkim obecnym na konferencji, podczas której zostało odczytane również poparcie kibiców Okocimskiego dla prezesa Kwaśniaka.
Dalszy ciąg piątkowych zdarzeń miał miejsce popołudniu, kiedy to zebrał się zarząd klubu, jednogłośnie przyjął rezygnację byłego już prezesa „Piwoszy” Czesława Kwaśniaka, a następnie wybrał następcę – Romana Pawełka, dotychczasowego wiceprezesa ds. organizacyjnych i bezpieczeństwa. Jego kandydatura nie spotkała się z ani jednym głosem sprzeciwu, z czego zadowolony był odchodzący z Okocimskiego Czesław Kwaśniak. – Bardzo zależało mi, aby szybko mianowano mojego następcę, bowiem nie chciałbym, aby moja rezygnacja spowodowała organizacyjne zawieszenie, które mogłoby negatywnie wpłynąć na przygotowania drużyny do rundy wiosennej i walki o utrzymanie się w I lidze – powiedział Czesław Kwaśniak. Roman Pawełek będzie pełnił funkcję p.o. prezesa do czasu zwołania Walnego Zebrania Zarządu, które powinno odbyć się już w marcu.
—
IB
Foto. Maciej Mazur IB
Niewinny? Pewnie, uniewinniajcie dawajcie małe wyroki a pózniej będzie taka sytuacja jak w Brazylii, coś się stanie, wybuchnie pożar i zginie wiele ludzi bo nie umieli zadbać o to żeby wszystko było jak należy, nie bez powodu trzeba mieć pozwolenia na imprezy masowe..!
no i ok. tak powinno być.