W czasie wolnym od służby brzeski policjant zainteresował się małym dzieckiem, które bez opieki szło ruchliwą drogą.
Piątek 8 kwietnia 2016 r. był dla mł. asp. Adama Berety, policjanta brzeskiej „drogówki”, dniem wolnym od służby. Około południa funkcjonariusz jechał prywatnym samochodem przez m. Gnojnik, w kierunku Lipnicy Dolnej.
W pewnej chwili uwagę policjanta zwróciło małe dziecko, które samo, bez jakiejkolwiek opieki szło drogą, pchając traktorek – zabawkę.
Wyczulony na bezpieczeństwo pieszych policjant Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymał samochód i rozpoczął rozmowę z chłopcem. Dziecko poza swoim imieniem i wiekiem trzech lat nie było w stanie podać żadnych informacji, które pozwoliłyby ustalić jego miejsce zamieszkania, a najbliższy dom znajdował się w odległości 150 metrów. W tej sytuacji mł. asp. Adam Bereta poprosił o pomoc policjantów z Komisariatu Policji w Czchowie.
Po około 20 minutach na miejsce przybyła matka chłopca. Kobieta była bardzo zaskoczona, wręcz wstrząśnięta całą sytuacją. Badanie trzeźwości nie wykazało, aby znajdowała się pod wpływem alkoholu. Tłumaczyła, że syn niepostrzeżenie wymknął się z podwórka, gdzie się bawił. Chłopczyk został jej przekazany pod opiekę, a policjanci zwrócili uwagę na to, że tak małe dziecko powinno być pilnowane jak oko w głowie. Pobyt na ruchliwej drodze, wzdłuż której znajdują się głębokie rowy, mógł skończyć się tragicznie…
Podkreślić należy, że polskie prawo przewiduje sankcje karne dla osób, które dopuszczają do przebywania małoletnich do lat siedmiu na drogach publicznych. Zgodnie z art. 89 kodeksu wykroczeń, taki czy zagrożony jest karą grzywny lub karą nagany.
Wiosenna aura sprzyja pobytowi dzieci na świeżym powietrzu. Zadbajmy, aby otoczenie nie niosło zagrożeń dla najmłodszych. Sprawdzajmy zabezpieczenia studzienek i ogrodzeń posesji, trzymajmy dzieci z dala od maszyn rolniczych, nie zostawiajmy pociech bez opieki nawet na chwilę. Najważniejsze jest wszakże bezpieczeństwo naszych dzieci.
—
KPP Brzesko