Czas na aktywność

Dobiega końca kolejna edycja projektu społecznego, którego celem jest aktywizacja na rynku pracy osób szczególnie zagrożonych wykluczeniem. Projekt finansuje Europejski Fundusz Społeczny i budżet państwa. Specjalny, trzyletni program prowadzi Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Borzęcinie.

Gminy wiejskie znajdują się w szczególnej sytuacji. O miejsca pracy znacznie trudniej w nich niż w miastach. Często mieszkańcy sołectw – zniechęceni kolejnymi, bezskutecznymi rozmowami z ewentualnymi pracodawcami – poprzestają na egzystencji, oglądając się na pomoc i wsparcie ze świadczeń pomocy społecznej. Popadających w apatię, zrezygnowanych ludzi trudno pobudzić do aktywności i przekonać o ich własnej wartości. Nie mniej jednak, pomimo słabej koniunktury na lokalnym rynku, pracownicy GOPS w Borzęcinie podjęli wyzwanie aktywizacji osób bezrobotnych, w tym kobiet wychowujących małoletnie dzieci. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Już kilkanaście rodzin usamodzielniło się i nie korzysta ze świadczeń pomocy społecznej.
– Niezmiernie się cieszę, że mogłam być uczestniczką tego projektu, który pozwolił mi wydobyć ukryte zasoby i możliwości, które jak się później okazało, stały się moim atutem w poszukiwaniu pracy. Zajęcia były na tak wysokim poziomie, że po kilkudziesięciu godzinach mogłam bez uprzedzeń rozmawiać z przyszłym pracodawcą i artykułować swoje predyspozycje, co pozwoliło znaleźć pracę – ocenia pani Elżbieta. Takich właśnie osób w ciągu ostatnich trzech przez projekt przewinęło się kilkanaście.
– W ramach drugiej edycji projektu „Czas na aktywność w gminie Borzęcin” zrealizowaliśmy kolejnych dwadzieścia kontraktów socjalnych – podstawowe założenia programu wyłuszcza Danuta Rogóż, kierownik GOPS. – Wobec każdej osoby wdrożono co najmniej trzy instrumenty aktywnej integracji. W pierwszej kolejności i zgodnie z harmonogramem projektu rozpoczęliśmy działania od wyjazdu integracyjnego poprawiającego funkcjonowanie psychospołeczne, aby bazując na wzmocnionej motywacji i samoocenie, podjąć działania edukacyjne i zawodowe – wyjaśnia.

Wyprzedzili ustawę
Podstawowym instrumentem działania jest wsparcie dla rodzin zagrożonych wykluczeniem społecznym i marginalizacją. – W tym zakresie dużą rolę mają do spełnienia asystenci rodzinni. W ramach środków aktywnej integracji już na początku 2010 roku zatrudniono dwie osoby pełniące tę funkcję, a ich praca jest zgodna z założeniami obowiązującej od 1 stycznia 2012 roku ustawy o wspieraniu rodzicielstwa i systemie pieczy zastępczej – wyjaśnia szczegóły koordynator projektu Adam Kwaśniak. – Razem z pracownikami socjalnymi będą odwiedzać rodziny w ich domach i prowadzić indywidualne rozmowy z uczestnikami, na przykład pomagać w załatwianiu codziennych spraw czy w gospodarowaniu budżetem domowym. Asystenci rodzinni dodatkowo mają możliwość poprowadzenia indywidualnych konsultacji w siedzibie ośrodka pomocy społecznej. Chodzi o to, by uczestnicy projektu nie tylko oczekiwali od nas pomocy materialnej, lecz stawali się zaradni i konkurencyjni w poszukiwaniu pracy, by dostali wędkę i w pewnym sensie zakres dodatkowych możliwości, a nie gotową rybę – obrazuje.
Drugi z pięciu zaplanowanych instrumentów to treningi kompetencji i umiejętności społecznych. – Mamy zamiar poprzez cykl atrakcyjnych zajęć zwiększać tzw. kompetencje miękkie. Na przykład, są to weekendowe wyjazdy dla dwóch grup dziesięcioosobowych – Adam Kwaśniak opisuje atrakcyjność udziału w ofercie ośrodka.
W pierwszej fazie instruktorzy rozpoznają problemy uczestników projektu. Wyjazd integracyjny to również okazja do ich nawiązania nowych znajomości i bliższego poznania się co bez wątpienia ma pozytywny wpływ na dalsza współpracę. Natomiast sam trening obejmuje wzmacnianie poczucia własnej wartości, adekwatnej samooceny, będzie sprzyjał poznaniu mocnych i słabych stron każdej osoby. W wyjazdach prowadzonych przez firmę zewnętrzną udział wzięli również asystenci rodzinni, opiekunki i pracownicy socjalni.
– Dodatkowo prowadziliśmy zajęcia stacjonarne w naszym ośrodku. W tym czasie dzieciom zapewniliśmy opiekę i zajęcia dostosowane do wieku dające możliwość wyobraźni, aktywności twórczej, uwzględniając przy tym wypoczynek – koordynator projektu zwraca uwagę na kompleksowość oferty.

Poczuj swoją wartość
Pomoc asystentów rodzinnych w załatwianiu spraw nie wystarczy, by dorosłych wdrożyć do samodzielnego poszukiwania pracy. – W tym zakresie należało oprzeć się na kolejnym instrumencie, założonym zresztą w samym programie. Polegał on na zorganizowaniu w pełni sfinansowanych treningów kompetencji życiowych i umiejętności autoprezentacji. Naszym celem jest aktywizacja nie tylko w życiu społecznym, ale również na rynku pracy, gdzie istotna jest zmiana wizerunku i wykształcenie prozdrowotnych nawyków osób starających się o zatrudnienie – przekonuje Adam Kwaśniak.
Ośrodek zatrudnił edukatorów prozdrowotnych, którzy w ramach swoich kompetencji uczą utrzymywania czystości, dbania o zdrowie i higienę osobistą, zwłaszcza u dzieci, a także odpowiedniego żywienia i zdrowego stylu życia. Ponadto 20 godzin spotkań tematycznych przeprowadzili specjaliści m.in. z zakresu medycyny pracy, uzależnień i autoprezentacji. Ponadto GOPS sfinansował porady psychologa i psychoedukację ukierunkowaną na radzenie sobie m.in. z poczuciem niskiej wartości, pokonywanie stresu, niepokoju i wstydu. W szczególności położono nacisk na wykształcenie u uczestników asertywności i umiejętności ochrony ich praw. Przewidziano wreszcie grupowe i indywidualne konsultacje z doradcą zawodowym.

Spotkajmy się razem
– Dodatkowo jako zwieńczenie zajęć, warsztatów i treningów na zakończenie poprowadzono warsztaty wizażu. Może dla ludzi z zewnątrz wydadzą się one niepotrzebne, ale przecież chcemy, by nasi podopieczni zyskali pewność siebie i poczuli się lepiej w czasie rozmów z ewentualnym pracodawcą – wyjaśnia Danuta Rogóż.
Uczestnicy projektu, który zakończyli kolejną edycję projektu w 2011 roku, zamierzają wykorzystać więzi towarzyskie, jakie zawiązały się w czasie wspólnych zajęć, w swojej aktywności na lokalnym rynku pracy. – Podsumowaniem realizacji projektu będzie spotkanie integracyjne beneficjentów i ich otoczenia. Chcemy, by odbywały się one cyklicznie, każdego roku w okresie realizacji projektu. Szczególnie mile widziane będą te osoby, które dzięki naszemu projektowi znalazły pracę – dodaje Adam Kwaśniak. – Wszystkie działania były możliwe dzięki środkom Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki.

—

Podobne artykuły

„%RELATEDPOSTS%”