Czy Związek Gmin Jeziora Rożnowskiego popłynie na unijnych dotacjach?

Według urzędników ma zwrócić blisko 6 milionów złotych. Pieniądze otrzymał na odmulanie i umocnienie brzegów dwóch jezior czchowskiego i rożnowskiego. Kontrolerzy skarbowi dopatrzyli się nieprawidłowości. Według nich przetarg jaki został ogłoszony na wykonanie robót powinien być jeden a nie dzielony na poszczególne gminy.

W skład Związku wchodzą trzy gminy Czchów, Gródek nad Dunajcem oraz Łososina. To ta organizacja od blisko 15 lat starła się by zbiorniki wodne odmulić a ich brzegi przeznaczyć pod infrastrukturę turystyczną. Planowano wybudowanie ścieżek spacerowych, rowerowych, miejsca na rozbicie namiot czy postawienie kampera. Miały także powstać wodne przystanie. W sumie dotychczas na prace wydano 40 milionów złotych. Głownie to unijna dotacja.

– Została przeprowadzona kontrola przez Urząd Kontroli Skarbowej. W jej wyniku stwierdzono naruszenie przepisów ustawy prawo zamówień publicznych w zakresie nieuzasadnionego podziału przedmiotu zamówienia. Skutkiem tego stwierdzenia Zarząd Województwa Małopolskiego nałożył korektę w wysokości 25 procent wartości zamówienia. Oznacza to, że zwrotowi podlega 5 680 211 złotych wraz z odsetkami – mówił na antenie Radia RDN Małopolska Filip Szatanik, rzecznik marszałka małopolski.

Marek Chodoba przewodniczący Związku a także burmistrz Czchowa odpiera zarzuty. Zapewnia, że nikt prawa nie złamał. Zaznacza, że prace trzeba było wykonywać etapami w różnych gminach, bo ich specyfika była inna i nie dało się ich rozpisać podczas jednego przetargu.

– Te zadania realizujemy od  2002 roku. Wszystkie te zadania po przetargach były wykonywane. Prace prowadzone były nie tylko ze środków unijnych. Wcześniej zadania były wykonywane z kontraktu marszałkowskiego. Związek zaciągał kredyty pod te inwestycje. Na każdym etapie prac nigdy nikt nie zastrzegł, że były dzielone zamówienia. Była kontrola Najwyższej Izby Kontroli, dwukrotnie sprawdzali to urzędnicy z Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie przed rozpoczęciem prac jak i przed wypłatą ostatniej transzy dofinansowania. Nie było przesłanek, aby stwierdzić, że były jakieś uchybienia – dodaje burmistrz Czchowa.

Jak na razie toczy się postępowanie administracyjne w tej sprawie. – W związku z tym, że beneficjent nie dokonał zwrotu tych środków. Zaszła konieczność wydania decyzji administracyjnej. W tej sprawie toczy się postępowanie administracyjne. Od wydanej decyzji beneficjent może złożyć wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Gdyby utrzymano decyzję w sprawie zwrotu dofinansowania. Była by to ostateczna decyzja. Beneficjentowi przysługuje prawo zaskarżenia decyzji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie – dodał na antenie radia RDN Małopolska Filip Szatanik.

Marek Chudoba podkreśla, że mieszkańcy mogą spać spokojnie. Gmina nie ręczy swoim majątkiem  zobowiązań zaciąganych przez Związek. – Gmina nie ma nić z tym wspólnego. Gmina nie wchodzi w skład żadnego związku ani związek nie wchodzi w skład żadnej gminy. Dlatego powstał Związek, żeby nie było powiązań – dodaje.

Zaznacza także, że Związek nie ma pieniędzy by zwrócić część dotacji, dlatego jak zapowiada Marek Chudoba sprawa zapewne trafi do sądu.

—

IB