W Szczepanowie w sobotę już po raz trzeci w odbył się plenerowy dzień dziecka pod hasłem „Uśmiech dziecka jest tak jasny, ze przykrywa słońce”. Poprzednie dwie imprezy miały miejsce na szczepanowskim rynku przed remizą. W tym roku organizatorzy przenieśli przedsięwzięcie na plac przy szkole podstawowej. Było to bardzo dobre posunięcie, ponieważ pozwoliło nim na zorganizowanie różnych konkurencji sportowych na przyszkolnym boisku, a wszyscy uczestnicy na ogrodzonym terenie mieli zagwarantowane pełne bezpieczeństwo. Inicjatorem Dnia Dziecka jest sołtys Szczepanowa Pani Anna Lubowiecka, która stara się, z powodzeniem, aktywizować lokalną społeczność. Organizatorami imprezy byli: Rada Sołecka, Biblioteka Publiczna w Szczepanowie oraz Dyrekcja PSP w Szczepanowie. Sympatyczny piknik spodobała się mieszkańcom i z roku na rok coraz bardziej nabiera rozmachu. Dla dzieci zostało przygotowane wiele atrakcji: dmuchana zjeżdżalnia i trampolina, konkursy, zabawy z nagrodami, różnego rodzaju animacje dla dzieci. Włączyły się również inne organizacje działające w Szczepanowie. Ochotnicza Straż Pożarna zaprezentowała swoje samochody oraz sprzęt którym posługuje siew czasie akcji ratowniczych. Dzieci miały sposobność spróbować swoich umiejętności w laniu wodą z tzw. szybkiego natarcia do celu, czyli musiały strumieniem wody przewrócić ustawione pachołki jakich się używa do zabezpieczenia miejsca zdarzenia podczas akcji ratowniczej. Druhowie przeprowadzili również wyreżyserowany pokaz gaszenia pożaru Sali gimnastycznej w budynku szkoły, oraz ratowania ofiar. Aktywnie włączyli się członkowie Ludowego Klubu Sportowego „Iskra” organizując część sportową. W przeciąganiu liny ze strażakami przegrali, ale nie z powodu braku ducha do walki. Po prostu strażacy mieli zdecydowanie lepsze obuwie. Sportowe buty zawodników LKS „Iskra” ślizgały się na trawie i pozbawiały ich szans na wykorzystanie całego potencjału. Gdyby przezornie ubrali używane w czasie meczów piłkarskich korki, wówczas wynik mógłby być inny. To tzw. „frycowe”, czyli cena jaką się płaci za doświadczenie. W przyszłym roku rewanż, więc zobaczymy jak będzie.
—
Jan Waresiak