Niestety nie wszyscy mieszkańcy Gopsprzydowej w gminie Gnojnik będzie się mogło cieszyć z wodociągów. Sieć zostanie wykonana tylko w części wsi. W naszych studniach też brakuje wody – mówią mieszkańcy. Samorząd otrzymał ponad 20 milionów złotych na budowę wodociągów. Jak tłumaczą urzędnicy wszystkiego nie da się od razu zrobić. Mieszkańcom trudu to zrozumieć, bo jak podkreślają często w ich studniach brakuje wody.
– Jak coś ugotować, umyć się czy zrobić pranie – pyta jedna z mieszkanek. Teraz problemu nie mamy, ale w upalne dni często brakuje w mojej studni wody. – Trzeba kupować wodę w butelkach. To kosztuje. Ja mam skromną emeryturę– dodaje
Mieszkańcy myśleli, że ich problem się skończy. Gmina pozyskała pieniądze na budowę 45 kilometrów wodociągów. Część mieszkańców Gosprzydowej ma żal, że ich domy zostały pominięte w projekcie. Jak tłumaczy Sławomir Paterek, wójt Gnojnika. – Sieć najpierw wykonywana jest tam, gdzie jest gęsta zabudowa. Reszta mieszkańców będzie musiała poczekać. – Nie chcę obiecywać mieszkańcom czegoś na co nie będzie nas stać – dodaje.
Tyle, że mieszkańcy są już u kresu wytrzymałości i jak podklejają by gmina wykonała wodociąg z własnych pieniędzy, bo przecież płacą oni do gminy podatki.
—
IB