Brzescy śledczy badają sprawę wybuchu butli z gazem w Iwkowej. Mieszkaniec domu w ciężkim stanie trafił do szpitala. Do zdarzenia doszło w sobotę 8 września 2018 r. Początkowo informowano, że do poszkodowanego został skierowany śmigłowiec (Ratownik6) Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale ze względu na warunki pogodowe poszkodowany został przetransportowany karetką do szpitala w Brzesku. Działania straży polegały na ewakuacji osoby, udzieleniu jej pomocy medycznej, a także sprawdzeniu obiektu i gruzowiska. W działaniach udział brało 5 samochodów ratowniczo-gaśniczych z PSP i OSP.
– Jak podkreśla Piotr Słowiak, zastępca komendanta brzeskiej straży – siła wybuchu była ogromna. Część budynku została zniszczona. Mężczyzna może mówić o wielkim szczęściu. Po przybyciu zespołów ratunkowych był z nami w kontakcie. Został przewieziony do szpitala – dodaje. P. Słowiak.
Policję poinformowała żona poszkodowanego mężczyzny. Poinformowała, że u niej w domu wydobywa się gaz. Strażacy kazali jej otworzyć okna i opuścić mieszkanie. Kobiecie oraz jej synowi nic się nie stało.
– W tym momencie badamy całą sprawę, będziemy przesłuchiwali świadków. Analizujemy cały zgromadzony materiał dowodowy – mówi Dorota Gac, zastępca prokuratora rejonowego w Brzesku.
—
IB / PSP Brzesko
Fot. PSP Brzesko