Lekarzom nie udało się uratować 48-letniej mieszkanki Jasienia, która została ranna w styczniowym pożarze. Kobieta w wyniku odniesionych poparzeń zmarła w Szpitalu Specjalistycznym im. Ludwika Rydygiera w Krakowie. 48-latkę z domu wyniósł sąsiad.
Ogień w domu dwóch mieszkanek Jasienia został zaprószony – uznała specjalna komisja. Przed przybyciem strażaków jedna osoba opuściła budynek. Była jednak mocno poparzona. Natomiast druga znajdowała się na piętrze. 48-latkę wyniósł sąsiad.
Mateusz Tatara za swoje bohaterskie zachowanie otrzymał nagrodę od brzeskich samorządowców. Niestety, kobieta w wyniku poniesionych obrażeń zmarła w szpitalu. – To były głównie oparzenia termiczne drugiego i trzeciego stopnia w okolicach głowy i tułowia, obejmujące około trzydzieści pięć procent ciała – mówi Andrzej Leśniak, prokurator Prokuratury Rejonowej w Brzesku.
Strażacy apelują o szczególną ostrożność szczególnie w tych domach, które są ogrzewane piecami na węgiel czy drewno.
—
Fot. PSP Brzesko