2 grudnia już po raz drugi Bractwo Motocyklistów z Brzeska zorganizowało akcję „Moto-Mikołaje”. Była to kolejna już impreza przygotowana przez motocyklistów dla dzieci z Domu Dziecka w Jasieniu.
Przygotowania do imprezy relacjonuje Szymon Strojny:
– Jako, że wiedzieliśmy już jak zabrać się za organizację, a równocześnie zgłosiło się bardzo dużo chętnych do pomocy, to wszystko zostało idealnie dopięte na ostatni guzik.
Nad terminem długo wcześniej debatowaliśmy i ostatecznie wybraliśmy niedzielę 2 grudnia. Jak się później okazało wpasowaliśmy się idealnie, bo był to już chyba ostatni ciepły i słoneczny weekend.
Zbiórka została ustalona jak to już mamy w zwyczaju na stacji Statoil. Do oficjalnego rozpoczęcia imprezy o godz. 10:30 zebrało się ok. 60 motocyklistów ujeżdżających ponad 40 ryczących i świecących „reniferów” oraz 1 szalone buggy.
Zwartą grupą przejechaliśmy do Domu Dziecka w Jasieniu. Każdy z podopiecznych otrzymał bardzo słodki upominek od Brzeskich Moto-Mikołajów. Jako, że pogoda dopisywała i słoneczko miło przygrzewało, każdy mógł liczyć na krótką przejażdżkę motocyklem oraz buggy. Aż do godz. 12:30 zabawialiśmy dzieci, a następnie po bardzo serdecznym pożegnaniu przejechaliśmy wszyscy przez miasto na brzeski Rynek.
Tam każdy przechodzień miał szansę oglądnąć pięknie przystrojone na tą okazję motocykle, zrobić sobie zdjęcie na motocyklu z „Moto-Mikołajem”, a także otrzymać przepysznego cukierka na osłodę nadchodzących zimowych dni. Przejeżdżający kierowcy „puszek” oprócz tego dostawali od nas także specjalnie dla nich przygotowane rózgi, aby w najbliższym sezonie pamiętali o wszystkich motocyklistach.
Po kolejnej bardzo udanej akcji „Moto-Mikołaje” udaliśmy się do swoich domów by nasze maszyny odstawić do garaży, gdzie spokojnym snem zimowym będą oczekiwać na kolejny sezon motocyklowy.
Już teraz zapraszamy bardzo serdecznie wszystkich w czerwcu na „Motocyklowy Dzień Dziecka”, a także za rok na kolejną edycję „Moto-Mikołajów”.
Bardzo serdeczne podziękowania za organizację imprezy dla:
Abka, Admina, Bandyty, Leona, Norka, Kordusia, Oskara, Wiktora, Kilofa, Kaczora, Gosi oraz wszystkich uczestników, a także tych którzy w jakikolwiek sposób przyczynili się do tego, że dziś możemy wspominać naszą akcję z uśmiechem na ustach
—
Szymon Strojny /IB
Foto. Bogusław Hajduk IB