Ksawery Masiuk (13) były zawodnik BOSiR Brzesko, a obecnie UKS G-8 Warszawa Bielany najlepszym grzbiecistą Otwartych Mistrzostw Województwa Małopolskiego
W ubiegły weekend Otwarte Mistrzostwa Województwa Małopolskiego w pływaniu dla zawodników 13 letnich i starszych, po dłuższej przerwie ponownie zawitały do Oświęcimia, na pięknie odnowiony kompleks pływacki. Formuła otwartych mistrzostw sprawiła, że do walki o medale stanęło blisko 328 pływaków z 36 klubów z Małopolski, Podkarpacia, Świętokrzyskiego, Śląska, Opolskiego, Dolnego Śląska, Łódzkiego i Mazowsza. Można śmiało powiedzieć, że taka formuła pierwszy raz wypróbowana podczas Letnich Mistrzostw Województwa Małopolskiego w Bochni ożywiła zawody, bo pozwoliła na ściągnięcie niemal z całego kraju doskonałych zawodników, a dzięki temu podniósł się poziom mistrzostw. Dla klasyfikacji w Małopolsce nie ma to istotnej różnicy, bo wyniki zawodników spoza Małopolski nie liczą się do małopolskiej klasyfikacji, innymi słowy zawodnik staje na podium, zdobywa medale ale najlepszym zawodnikiem w Małopolsce w danej konkurencji jest ten z Małopolski, który zajmuje najlepsze miejsce. Małopolski Okręgowy Związek Pływacki, jako organizator zawodów aby zachęcić zawodników do walki z czasami przewidział atrakcyjne nagrody finansowe dla najlepszych zawodników w poszczególnych stylach według punktacji Rudolpha.
Brzesko reprezentowali zawodnicy BOSiR Brzesko, którzy przyjechali pod opieką Michała Kacera, kiedyś aktywnego zawodnika m.in. sekcji pięcioboju Legii Warszawa, a od Letnich Mistrzostw Województwa Małopolskiego w czerwcu w Bochni, drugiego trenera sekcji pływackiej BOSiR Brzesko odpowiedzialnego za młodzików i juniorów. W drużynie BOSiR Brzesko były m.in. medalistki letnich mistrzostw województwa Oliwia Mikulska (13) i Oliwia Brach (13), a także medalistka zimowych mistrzostw województwa Julia Gurgul (13) i Patrycja Gicala (13) oraz Jan Nowak (15). W barwach TS Pływak Bochnia przyjechały Maja Madej (14) i Weronika Pawłowska (14) jeszcze do wakacji zawodniczki BOSiR Brzesko. Ponadto pod opieką trener Anny Jasiak przyjechał powalczyć o medale utytułowany zawodnik UKS Sokół Mościce Tarnów Dawid Jurkiewicz (15). Dzięki formule otwartych mistrzostw przyjechał na Mistrzostwa Małopolski jeszcze do niedawna pływak BOSiR Brzesko i najlepszy pływak Małopolski w swojej grupie wiekowej Ksawery Masiuk (13), a obecnie broniący barw najlepszego polskiego klubu wśród juniorów UKS G-8 Warszawa Bielany.
Zawody zostały podzielone na trzy bloki startowe – jeden w piątek w wigilię Święta Niepodległości oraz dwa pozostałe w sobotę 11.XI. Pomysł organizacji zawodów w tym dniu wydawał się bardzo trafiony, bo był to chyba najlepszy sposób uczczenia Święta Niepodległości, choć niestety gospodarz oświęcimskiego obiektu nie zadbał zupełnie o udekorowanie barwami narodowymi obiektu i na basenie powiewała tylko flaga Miasta Oświęcimia. Również w żaden inny sposób nie zostało zaakcentowane w sobotę nasze jedno z najważniejszych Świąt Narodowych.
Basen olimpijski w Oświęcimiu po modernizacji chyba przypadł zawodnikom do gustu, choć wielu podkreślało, że w Bochni może nie było tak przestronnie ale było sympatycznie i dobrze się pływało. Zmodernizowany obiekt w Oświęcimiu miał jak się okazało inne mocne atuty, które przekonały zawodników. Już kilka tygodni wcześniej najlepsi polscy pływacy sprawdzili, że jest to tzw. szybki basen i będzie „szybkie pływanie”, do tego m.in. dwie 25-ki, gdzie można było bez problemu rozgrzewać się przed startem, pomimo tylu osób na niecce basenowej było przestronnie i jasno, a szatnie pachniały świeżością, tak więc szybko większość zawodników chyba polubiła ten odnowiony obiekt i wydaje się po zapowiedziach, że tutaj będzie rozgrywane większość zawodów rangi okręgowej i ogólnopolskiej.
Pierwszy dzień zawodów niestety nie okazał się szczęśliwy, ani dla organizatorów, ale zwłaszcza dla zawodników. Ok. 17:00 ledwo po pierwszej godzinie zawodów, podczas przedostatniej serii mężczyzn na 100m motylkiem zgasły światła w bocznych pomieszczeniach basenu, a na niecce basenowej włączyły się światła awaryjne. Początkowo myślano, że to jakaś drobna usterka, dlatego sędzia główny zawodów zdecydował się na małą chwilę przerwy w startach w oczekiwaniu na naprawę usterki. Niestety awaria okazała się na tyle skomplikowana, że delegat MOZP na Mistrzostwach Województwa Wiceprezes MOZP Krzysztof Masiuk zarządził ok. 17:30 przerwę w zawodach do 18:00, potem do 18:30, by ok. 18:15 ostatecznie się poddać i ogłosić przerwanie pierwszego dnia zawodów, z uwagi na możliwość kompletnego wygaśnięcia świateł awaryjnych na niecce basenowej i stworzenie zagrożenia dla osób na niej przebywających. Jak się okazało system awaryjny zamontowany na basenie nie zadziałał prawidłowo i część osób nie mogła się dostać do swoich rzeczy pozostawionych w szafkach ubraniowych. Kilka szafek trzeba było wyłamać, aby osoby chcące opuścić obiekt mogły się przebrać. Jak powiedział delegat MOZP Wiceprezes Krzysztof Masiuk sytuacja kompletnie go zaskoczyła, bo pierwszy raz spotkał się na zawodach z tego typu problemem. Jak powiedzieli sędziowie, oni również jeszcze nie spotkali się w swojej karierze z podobnych przypadkiem.
W ciągu nocy udało się przywrócić prąd na obiekcie, bo w sobotę zawody rozpoczęły się zgodnie z planem o 09:00. Niestety awaria prądu wymusiła zmiany w drugim i trzecim bloku startowym, tak aby część startów z dnia poprzedniego można było zorganizować w sobotę do południa i po południu. Organizatorzy zrezygnowali z rozegrania sztafety 4*200m dowolnym. Dużo zawodników zrezygnowało również z części startów w II i III bloku startowym, z uwagi na fizyczną niemożliwość odpoczęcia po starcie i należytego przygotowania się do kolejnego startu. Można śmiało powiedzieć, że ta awaria pokrzyżowała wiele planów zawodnikom i drużynom oraz wpłynęła na końcową klasyfikacje medalową.
Niewątpliwie start w Oświęcimiu do udanych może zaliczyć Ksawery Masiuk. Pomimo tego, że w II i III bloku startowym skomasowały mu się starty z piątku, to wygrał w pięknym stylu i z doskonałym czasem na 100m i 200m grzbietem. Szczególnie na 200m pokazał swoja klasę, bo przypłynął do mety 8s przed swoim kolegą klubowym Pawłem Białkiem z UKS G-8 Warszawa Bielany i aż 16s przed Piotrem Sadowym z MKS STP Nowy Sącz. Choć Jego najbardziej pewnie ucieszył wynik, jaki osiągnął na 100m, gdyż wskoczył w rankingu ogólnopolskim na 3 miejsce wyprzedzając z tym czasem swojego konkurenta z Muszelki Warszawa Michała Chmielewskiego. Za te dwa starty Ksawery Masiuk dostał nagrodę specjalną dla Najlepszego Grzbiecisty Mistrzostw liczoną według klasyfikacji Rudolpha. Na 50m grzbietem Masiuk musiał uznać jednak zwycięstwo swojego kolegi klubowego Pawła Białka ale patrząc się po ich roześmianych minach, można było odnieść wrażenie, że miejsce było mniej ważne, ważne że wygrali dla swojego klubu kolejne dwa medale. Do tych medali Ksawery Masiuk dołożył jeszcze brąz (srebro przegrał o 0,2s !!!) na arcyciężkim dystansie 400m zmiennym. Kolekcję medali wywalczonych w startach indywidualnych uzupełnił dwoma złotymi medalami za sztafetę na 4*100m dowolnym i wywalczone w pięknym stylu złoto na 4*100m zmiennym. Generalnie sztafeta 13-latków UKS G-8 Warszawa Bielany, jak się okazało nie tylko na Grand Prix Mazowsza nie miała sobie równych, ale także i tu w Małopolsce, choć przyjechała w osłabionym kontuzją składzie.
Zawodnik UKS Sokół Mościcie Tarnów Dawid Jurkiewicz, pomimo niespodziewanego zupełnie złota na 50m stylem dowolnym nie będzie dobrze wspominać mistrzostw, bo w swojej koronnej konkurencji czyli grzbiecie wywalczył „tylko” brąz na 100m.
Zawodnicy BOSiR Brzesko i TS Pływak Bochnia zaprezentowali się na zawodach bardzo dobrze, choć zajęli lokaty poza podium. Pomimo braku medali dla Brzeska widać że Michał Kacer pracuje z zawodnikam bardzo dużo i na letnich mistrzostwach może będziemy świadkami miłych niespodzianek w ich wykonaniu. Tak samo Maja Madej i Weronika Pawłowska z TS Pływak Bochnia mogą nas miło zaskoczyć na wiosnę, bo obydwie wznowiły dopiero treningi w październiku i widać było, że na oświęcimskiej pływalni brak im było rozpływania, choć nie można było odmówić ambicji.
Najlepszym zawodnikiem wśród multimedalistów Otwartych Mistrzostwt Województwa Małopolskiego została 13-letnia Guść Wiktoria z UKS Delfin Piotrków Trybunalski, która na 9 startów wywalczyła 9 złotych medali (!!!!!!). Ksawery Masiuk ze swoimi 4 złotymi, 1 srebrnym i 1 brązowym uplasował się na doskonałej 6 pozycji.
Choć BOSiR Brzesko nie przywiózł żadnego medalu, to po części można być w Brzesku zadowolonym, bo w końcu Ksawery Masiuk przez 5 lat godnie bronił barw Brzeska i co zawsze podkreśla jest wychowankiem trenera Marcina Kacera i sekcji pływackiej BOSiR Brzesko.
—
IB