Kolejny weekend w powiecie brzeskim upłynął pd znakiem wypalania traw. Podpalacze walczą z czasem, by wykorzystać każda sprzyjającą okoliczność, zanim trawy zazielenią się na tyle że staną się niepalne…
Przykładowo w niedzielę 31 marca 2019 r. strażacy z Jadownik gasili kilkadziesiąt arów nieużytków przy ul. Krakowskiej. Z kolei strażacy z Gminy Czchów (OSP Czchów, Jurków, Tymowa) oraz PSP Brzesko walczyli z dosyć rozległym pożarem w miejscowości Piaski Drużków.
Ze względu na silne porywy wiatru pożary rozprzestrzeniały się bardzo szybko niszcząc znaczne obszary nieużytków.
Pamiętajmy – w wypadku dużej jego prędkości i gwałtownej zmiany kierunku, pożary bardzo często wymykają się spod kontroli i przenoszą na pobliskie lasy oraz zabudowania. Przed kilkoma dniami w jednej z wsi na terenie powiatu częstochowskiego doszło do pierwszego w tym roku śmiertelnego wypadku spowodowanego właśnie wypalaniem traw. W Polsce w 2018 roku odnotowano 149 434 pożarów, wśród których 48 767 (33% wszystkich pożarów w Polsce) to pożary traw na łąkach i nieużytkach rolnych.
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych od początku marca prowadzi kampanię „Stop pożarom traw”. Akcja ma m.in. uświadomić ludziom zagrożenia związane z podpalaniem nieużytków rolnych. Jak ważne jest to w naszym regionie, dowodzą statystyki strażackich wyjazdów. Pożary łąk i lasów powodują ogromne straty materialne. Często z dymem idzie dorobek wielu pokoleń. Szacowane straty w wyniku pożarów traw, które powstały w 2018 roku, to 32 956 500 złotych. Średni czas trwania akcji gaszenia pożaru trawy wynosi 52 minuty. W 2018 roku średnio co 10 minut strażacy wyjeżdżali do pożarów traw i nieużytków rolnych. W 2018 roku podczas akcji ratowniczych związanych z gaszeniem pożarów traw zużyto 123 153 186 litrów wody. Pożary traw na nieużytkach, z uwagi na ich charakter i zazwyczaj duże rozmiary, angażują dużą liczbę strażaków i zasobów ratowniczych. Każda tego typu interwencja to poważny wydatek finansowy.
Strona www.stoppozaromtraw.pl <==
Galerie zdjęć
—
IB
Foto: OSP Jadowniki