Brzeska policja szuka wandali, którzy zdewastowali przystanki w kilku miejscowościach na terenie gminy. Nieznani sprawcy tylko w ciągu jednej nocy powybijali szyby w dziewięciu wiatach. Straty oszacowano na 5 tysięcy złotych.
Większość zdewastowanych wiat przystankowych ustawiono kilka miesięcy temu. To prawdopodobnie musiała być zaplanowana akcja, skoro w jednym czasie zniszczono przystanki w kilku miejscowościach.
– Sposób działania sprawców może świadczyć, że zniszczeń dokonała ta sama grupa – mówi Bogdan Chmielarz z brzeskiej policji. Jeżeli sprawców złapie policja grozi im do 5 lat więzienia.
O pomoc w ujęciu wandali proszą też władze Brzeska. – Dla osób, które pomogą wskazać nam sprawców burmistrz przewiduje nagrodę – mówi Jerzy Tyrkiel, zastępca burmistrza Brzeska. Władze jednak nie zdradzają jaka to będzie kwota.
—
Komentarz radnego – Krzysztof Bogusz
Problem dewastacji przystanków nie jest nowym zjawiskiem. Przeszklone przystanki wyglądają estetycznie, jednak ich zniszczenie nie stanowi dla wandali żadnego problemu. Dlatego też jeden z moich pierwszych wniosków do p. Burmistrza po tym gdy zostałem radnym dotyczył rozważenia montażu stalowych wiat przystankowych – wzorem Gminy Tarnów, gdzie tego typu przystanki zdały egzamin. Swój wniosek ponowiłem pod koniec maja – po tym gdy zniszczono 3 przystanki – w Sterkowcu, Wokowicach i Jadownikach. Niestety wniosek nie spotkał się z zainteresowaniem, a kilka miesięcy później otrzymałem informację, że Urząd Miejski zakupił przystanki w wersji „szklanej”. Przed kilkoma dniami nowe wiaty zostały zniszczone… Mam nadzieję, że uda się z tego zdarzenia wyciągnąć wnioski, a wandali stosownie ukarać.
—
RDN / IB
Na samym początku powinny być wiaty stalowe tak jak mówił Pan radny Krzysztof Bogusz. Ludzie powinni uczyć się zarówno na własnych błędach jak i innych. Ale jak widać nikt oprócz Pana Bogusza wniosków nie wyciągnął.
Popieram pana w całej rozciągłości radny na burmistrza