Czwartkowy poranek zaskoczył wszystkich piękną zimową aurą. Intensywne opady śniegu rozpoczęły się już około 2.30 nad ranem. Bardzo szybko zrobiło się biało, a białego puchu zaczęło przybywać bardzo szybko. Wszyscy, którzy wcześnie rano musieli udać się do pracy, a nie trzymali swoich samochodów w garażach, dzień rozpoczynali od porannej gimnastyki, w ramach której zgarniali śnieg z przysypanych pojazdów. Szczęśliwi właściciele garażów też nie mieli lekko, ponieważ ich dzień zaczął się od ćwiczeń z łopatą, za pomocą której odgarniali śnieg zalegający przed garażami. Tę samą pracę wykonali także właściciele posesji, a na osiedlach dozorcy, do obowiązku których należy utrzymanie porządku na chodnikach.
Fatalnie od rana wyglądała sytuacja na drogach Małopolski. Nie lepiej było także na ulicach małopolskich miast, miasteczek i wsi. Policja zanotowała wiele stłuczek i kolizji. Samochody poruszały się z trudem. Z radia i telewizji cały czas płynęły informacje o nowych utrudnieniach w różnych częściach regionu. Niestety także sytuacja w naszym powiecie nie odbiegała od dzisiejszej normy. Przejazd drogą krajową i powiatową wymagał nie lada umiejętności i cierpliwości, a i tak patrząc na twarze kierowców, można było z ich wyrazu wyczytać co myślą o odpowiedzialnych za odśnieżanie.
Na tym tle sytuacja w Brzesku przedstawiała się całkiem nieźle. Odpowiedzialnym za odśnieżanie w mieście są Brzeskie Zakłady Komunalne. Pierwsze pługi i pługopiaskarki wyjechały na ulice jeszcze w nocy i wykonywały swoją pracę przez cały dzień. Także wieczorem trwała walka z utrzymaniem przejezdności brzeskich ulic.
Prognoza pogody na najbliższe dni niestety nie jest obiecująca. W nocy z czwartku na piątek będą trwały opady śniegu. W piątek czeka nas przerwa, ale już w sobotę i niedzielę padający śnieg powróci. Kierowcy będą zatem musieli nadal wykazywać się umiejętnościami jazdy w zimowych warunkach.
Bardzo często zapominamy o tym, że luty jest miesiącem zimowym i nienormalnym jest brak śniegu i wysoka temperatura w tym miesiącu. „Idzie luty podkuj buty” mówi stare polskie przysłowie. Zatem nie ma się co denerwować. Lepiej cieszyć się pięknymi zimowymi widokami, a ponieważ nie ma dużego mrozu, warto podczas weekendu wybrać się na rodzinny zimowy spacer i nabrać sił na kolejny pracowity tydzień. A jaka będzie pogoda w przyszłym tygodniu? Najstarsi górale tego nie wiedzą…
—
IB