Strażacy z OSP Jurków z wizytą w Hongkongu

Strażacy to ludzie zrobieni z jednej gliny – serdeczni, otwarci i pełni optymizmu. Nie tylko w Polsce i nie tylko w Europie. Przekonali się o tym strażacy z małopolskiego Jurkowa, którzy w listopadzie odwiedzili swoich kolegów z… Hongkongu.

Od kilku miesięcy Zarząd Ochotniczej Straży Pożarnej Jurków wraz z Konsulatem Generalnym RP w Hongkongu prowadził rozmowy z Hong Kong Fire Service Department na temat wizyty polskich strażaków i wspólnego spotkania, które miałoby posłużyć wymianie doświadczeń, wiedzy, a także nawiązaniu kontaktu i budowy współpracy na przyszłość.

W składzie polskiej delegacji znaleźli się Konsul RP w Hongkongu Mariusz Boguszewski, Komendant Gminny OSP Piotr Musiał, Prezes OSP Jurków Wojciech Musiał oraz towarzyszący goście i przedstawiciele mediów.

Wizyta została podzielona na dwie sesje. W części przedpołudniowej odwiedzona została Komendna Hongkong Fire Service w Tsim Sha Tsui w centrum Hongkongu, która jest jedną z najbardziej zapracowanych jednostek w mieście.

Ciekawostką były samochody zabezpieczenia logistycznego, z których jeden służy do zaopatrzenia w wodę podczas akcji poza terenem zabudowanym i wyposażony jest w wąż o imponującej długości jednego kilometra, a inny był jeżdżącą kantyną wspomagającą strażaków posiłkami podczas długotrwałych akcji.

Ponad 60 jednostek straży pożarnej

Na terenie Hongkongu obecnie zlokalizowanych jest ponad 60 jednostek zawodowej straży pożarnej, które rocznie przyjmują ponad 260 tysięcy zgłoszeń alarmowych, ponad 680 tysięcy razy wzywane jest pogotowie ratunkowe. Przez długi czas istniała równolegle także straż ochotnicza, ale ze względu na rosnącą gęstość zabudowy i zaludnienia, ponad 20 lat temu została ona zastąpiona jednostkami zawodowymi.

Negatywnym efektem zmniejszenia ilości akcji, w których brali udział strażacy, był spadek poziomu ich wyszkolenia i umiejętności. Aby odwrócić tę złą tendencje został stworzony specjalny ośrodek treningowy i właśnie on był celem popołudniowej części wizyty polskich strażaków w Hongkongu.

W Szkole Pożarniczej, przy której znajduje się ośrodek, realizowanych jest kilka programów szkoleniowych. Podstawowym jest 26 tygodniowy kurs dla nowych adeptów sztuki pożarniczej, którzy przeszli test sprawnościowy i którym udało się przejść przez trudne sito selekcji. Dla tych kadetów został opracowany specjalny program szkoleniowy. Jednym z jego inicjatorów i autorów był Komendant Bruce Yip Wing-cheung, obecnie Szef Działu Wyszkolenia.

Pokaz treninguna symulatorach pożarów

Jednym z najciekawszych elementów wizyty w Szkole Pożarniczej był pokaz treningu na symulatorach pożarów. Zostały one wprowadzone w Hongkongu po serii wypadków, w których zginęło kilku strażaków.

Po obejrzeniu placu treningowego, stadionu sportowego, gdzie wszyscy strażacy przechodzą coroczne testy wydolnościowe oraz basenu, który jest miejscem treningów dla płetwonurków, grupa polskich i hongkońskich strażaków udała się na wspólny deser, na który podane zostały tradycyjne chińskie tarty. Spotkanie zakończyło się wymianą okolicznościowych prezentów i pamiątkowych dyplomów.

Jak zaznaczył doktor Shane Lo Siu-hang była to pierwsza wizyta polskich strażaków w Hongkongu w jego 30 letniej karierze, ale ma nadzieję, że nawiązany kontakt będzie przez obydwie strony owocnie rozwijany. Prace nad rewizytą w Polsce już się rozpoczęły.

—

INTERIA.PL