Po trzech latach zakończyła się sprawa sądowa pomiędzy firmą Granit, wynajmującą budynek komunalny do prowadzenia działalności gospodarczej, a Gminą Dębno. Sąd w całości oddalił roszczenia finansowe spółki.
Sprawa ma długą historię. Jej początki sięgają roku 1990, kiedy to budynek tzw. starej gminy w Woli Dębińskiej gmina wynajęła prywatnej spółce. Jednym z jej współwłaścicieli był brat Marii Okrzesy sprawującej wówczas funkcję Wójta Gminy Dębno. Z dokumentów wynika, że spółka została zarejestrowana dokładnie tego samego dnia, w którym do gminy wpłynęło pismo w sprawie wynajmu lokalu. W tym samym dniu zwołano posiedzenie Zarządu Gminy i jeszcze tego samego dnia podpisano umowę najmu lokalu na okres 10 lat. Po tym okresie umowę przedłużono na trzy lata czyli na okres nie wymagający zgody Rady Gminy. Po raz ostatni umowę – mimo, iż obowiązywała do września 2003 – przedłużono w 2002 roku o kolejne trzy lata. Miało to miejsce tuż przed zmianą na stanowisku Wójta Gminy Dębno, do której doszło wskutek wyborów .
W 2005 roku umowa uległa rozwiązaniu, ale firma w dalszym ciągu korzystała z obiektu nie opuszczając go przez trzy lata mimo wezwań właściciela. Obiekt oddała gminie dopiero wskutek wyroku sądu, do którego w tej sprawie zwróciły się samorządowe władze gminy domagające się równocześnie odszkodowania za bezumowne korzystanie z budynku. Firma nie pozostała samorządowi dłużna kierując również sprawę do sądu i domagając się od gminy odszkodowania w wysokości ok. 125 tys. zł z tytułu poniesionych nakładów na remonty i modernizacje budynku.
W toku procesu okazało się, że nie ma żadnych dokumentów potwierdzających prowadzenie prac remontowych i modernizacyjnych. W umowie zawartej z Urzędem Gminy w Dębnie ustalono natomiast czynsz za wynajem lokalu na poziomie 1,31 zł za metr kwadratowy, podczas gdy średnia stawka na tym terenie wynosiła wówczas 3,5 zł za metr kwadratowy. Stawka ta nie ulegała zmianie przez 10 lat, a w 2000 roku podniesiono ją o 20 groszy za metr kwadratowy. Niski czynsz uzasadniano potrzebą rekompensaty za koszty modernizacji obiektu.
Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę Sąd Okręgowy w Tarnowie w lipcu 2010 roku oddalił roszczenia obu strony uznając, że wzajemnie się one znoszą. Werdykt ten potwierdził także Sąd Apelacyjny, do którego odwołały się obie strony. W efekcie decyzja sądu jest niemal w stu procentach zbieżna z propozycją, jaką władze samorządowe złożyły firmie po upływie okresu obowiązywania umowy. Zaoferowano wówczas firmie opcję zerową polegającą na tym, że po upływie okresu obowiązywania umowy żadna ze stron nie jest drugiej nic winna. Jej przyjęcie pozwoliłoby uniknąć trwającego trzy lata procesu, ale spółka nie wyraziła na to zgody.
—
Kontakt w tej sprawie:
Grzegorz Brach, Wójt Gminy Dębno, tel. 504084012