W dniu 19 czerwca 2017 r. po godz. 23.00 do Stanowiska Kierowania KP PSP w Brzesku wpłynęła informacja o wypadku drogowym w miejscowości Sufczyn. Do działań zadysponowano 2 zastępy ratowniczo-gaśnicze z JRG Brzesko oraz OSP KSRG Dębno.
W wypadku uczestniczył samochód osobowy oraz motocykl.
Pomimo szybkiej akcji prowadzonej przez Zespół Ratownictwa Medycznego kierującego motocyklem nie udało się uratować.
Utrudnienia na drodze DK 94 trwały ponad 4 godziny.
W działaniach uczestniczyły 3 zastępy straży pożarnej, w tym 12 strażaków, 2 Zespoły Ratownictwa Medycznego, Prokurator oraz Policja.
—
PSP Brzesko
Wyrazy współczucia dla rodziny i dla osoby kierującej autem, bo jednak do końca życia będzie mieć świadomość, że młody chłopak stracił życie na jego aucie
Może ktoś już wie kogo była wina ?? Szkoda młodego chłopaka. Mieszkam 1km od tego wypadku i było słychać wielki huk
Pewnie dziadek wymusil pierszenstwo…
Wie ktoś jak nazywał sie ten chłopak ? Chociaz imie. Mój 19 letni kuzyn ma bardzo podobny kolorystycznie motor a nie mogę sie skontaktować z rodzina
On ma na imię Krystian W.
Wina kierujacego samochodem zajechał droge motocykliscie bez szans na wychamowanie…
szkoda kierujacego samochodem ? Co wy wgl piszecie…
Odebrał życie 19 letniemu chłopakowi przed ktorym było jeszcze cale zycie…
Za pare dni miał konczyc szkołę
Nie wiem czyja była wina w każdym razie kierowca napewno nie zrobił tego specjalnie. Nie pomyślał „no jedzie motor to jeb zajade mu drogę „. Szkoda Krystiana, nie jedna łza mi dziś splyneła z oczu przez tą smutna wiadomość , ale zawsze staram się patrzeć na sprawę z dwóch stron. Jeszcze oboje są z jednej wsi więc wyobraź sobie jak się czuć sie beda rodzice chłopaka patrząc na tego mężczyznę i jak on i jego rodzina patrząc na nich i wiedząc że ludzie się też na nich gapia
Ten chłopak miał 18 lat zamieszkały w sufczynie nazywał się Krystian W.
Ale chlopak też nie jest taki bez winy jeżeli by przestrzegał przepisów to by do tego nie doszło z tego co donosi policja chłopak podczas uderzenia miał 220km/h na tej drodze to sporo za dużo
ten chłopak miał pierwszeństwo mógł nawet jechac 300 km/h a ten kierowca samochodu miał stać a nie tłumaczyć ze chłopaka nie widział przeciez ryk silnika jest taki głośny to ty gościu piszesz ten post ps.”prywatne” i tyy tym samochodem kierowaałes a nie jakies boje ze dziewczyna kierowała
Oczywiście ze chłopak miał pierwszeństwo tego nikt nie neguje ale byłem na miejscu wypadku i osobówka stała na pasie do skrętu w prawo i z niewiadomych powodów motor wjechał na środkowy pas ruchy który jest do skrętu i uderzył czołowo w stojący tam samochód osobowy. Zdjęcia potwierdzają ta wersje wiec raczej o wymuszeniu pierwszeństwa nie ma mowy.
Miał na imię Krystian…
Ludzie, dajcie spokoj. Jedna, wielka tragedia…. nie oceniajcie nikogo! Nikogo z Was tam nie było.
Fakt, faktem – wielka tragedia, ale wg mnie jeśli jechał 220 km/h (a patrząc na motocykl – wyrwane koło przednie – i uszkodzenia maski samochodu zapewne tak było), to osoba starsza mogła nie dostrzec odległości a jadący z tak dużą prędkością motocykl potrafi znaleźć się przed maską szybciej, niż mrugniecie oczami. A jeżeli to było o 23 w nocy, to już w ogóle nie ma mowy o ocenianiu odległości. Pewnie dziadek stwierdził, że jeżeli młody był tak daleko, to mu się uda. Może dziadek za wolno się zbierał (wiadomo, jak „szybcy i wściekli” są staruszkowie za kółkiem).
Byłem na miejscu wypadku i z tego co wiem to z niewiadomych powodów motor wjechał na środkowy pas ruchy który jest do skrętu i uderzył czołowo w stojący tam samochód osobowy. Zdjęcia potwierdzają ta wersje wiec raczej o wymuszeniu pierwszeństwa nie ma mowy. Facet z osobówki miał około 50 lat wiec nie pierwszej młodości ale staruszkiem tez bym go nie nazwał.
Gosciu nie gadaj glupot ze chlopak wjechal swiadomie na lewy pas!na99% kierowca peugota myslal ze zdazy ale motor jechal zbyt szybko!
Po pierwsze nie powiedziałem ze świadomie tylko z niewiadomych powodów nie wiem co się stał może stracił panowanie nad motorem nie wiem dlaczego tak sie stało.
Po drugie jak sam widzisz na zdjęciach samochód jest uderzony z przodu czołowo a nie z boku jak powinno być przy wymuszeniu pierwszeństwa.
Wyrazy współczWyrazdla rodziny,sama brata stracilam 3lata temu i wiem jak to jest?nie opisujcie tego co i jak kto winny,jesli was noe bylo to nie komentujcie bo to jest bardzo przykre???jego rodzina bardzo bardzo cierpi?spoczywaj w pokoju kolego
Jak sie z lewoskretu skreca w lewo i sie nie zdazy to uderzenie jest w prawy przod lub prawy bok, prosta logika, a tak nie bylo-vide zdjecia. Jak sie jedzie duzo za szybko to mozna niefortunnie zmienic tor jazdy-kto jezdzi ten wie.
tragedia straszna więc po co te dywagacje czy jechał 220.Patrząc na wrak motoru widać ze to honda cb a że ma 4 cylindry znaczy że 750 tka a takie motocykle 220 nie jeżdzą.Wg polskiego prawa nastolatek nie może jeździć „legalnie”taką maszyną