Publiczne Przedszkole Parafialne w Morzyskach, jak większość tego typu placówek, pełni funkcje opiekuńcze, wychowawcze oraz kształcące najmłodsze dzieci. Przez dwadzieścia lat istnienia, kadra Przedszkola w codziennych wysiłkach dbała o to, aby zapewnić jak najlepsze oddziaływanie wychowawcze i edukacyjne, tak istotne dla dalszego, harmonijnego rozwoju dziecka.
Pani Dyrektor, niedawno miała miejsce ważna uroczystość, jaką było 20- lecie Przedszkola. Jakie są Pani refleksje związane z tym wydarzeniem?
Ewa Tomana: Tak, 25 września 2010 r. nasze Przedszkole obchodziło 20 – lecie, piękny jubileusz, bardzo się cieszę, że doczekałam takiej chwili i mogłam wraz z obecnym księdzem proboszczem Janem Pankiem, z nauczycielami, personelem, rodzicami i dziećmi, taki jubileusz obchodzić. 20 lat minęło 1 października 2010 roku, ale datę uroczystości przesunęliśmy, bo bardzo cenna była dla nas obecność księdza biskupa Andrzeja Jeża. Skierował on do nas, uczestniczących we mszy świętej, piękne słowa o wychowaniu najmłodszego pokolenia. Cieszyliśmy się również z obecności byłego proboszcza parafii Mokrzyska, założyciela przedszkola ks. Mariana Wala i obecnego proboszcza – kontynuatora rozpoczętego „dzieła” ks. Jana Panka i wszystkich pozostałych księży.
W obchodach rocznicowych brały udział władze miasta i gminy Brzesko, które reprezentował sam burmistrz Grzegorz Wawryka. Był także obecny wicestarosta Stanisław Pacura oraz inni radni gminy i powiatu. Władze oświatowe reprezentowały: wizytator mgr Jolanta Hołubińska – Kalinowska, doradca metodyczny mgr Grażyna Skrzekucka, moje koleżanki – dyrektorki z przedszkoli miasta i gminy Brzesko. Nie sposób wszystkich wymienić, ale takie uroczystości bardzo nas zbliżają, ułatwiają współpracę, wymianę doświadczeń. Wszystkim przybyłym gościom bardzo, bardzo dziękuję. Cieszę się, że była obecna s. Małgorzata Kapłon, moja Dyrektorka, z którą zaczynałam pracę jako nauczyciel w tym Przedszkolu. Miłym gestem były listy gratulacyjne i pisma z podziękowaniami od posłów Jana Musiała i Edwarda Czesaka.
Na uroczystości były również osoby, które wraz z byłym proboszczem ks. Walem, wspólnie tworzyli Przedszkole: parafianie, mieszkańcy wsi Mokrzyska. To wspaniali ludzie, na których zawsze można liczyć, a którzy grubym drukiem zapisali się w kronikach przedszkolnych. Nie sposób wymieniać, nie chciałabym nikogo pominąć, jeszcze raz bardzo im wszystkim dziękuję.
Warunki, jakie stworzyliśmy przez te 20 lat oceniam bardzo wysoko. Dzięki dużym staraniom ze strony nowego proboszcza, mieszkańców, zaprzyjaźnionych firm, no i oczywiście gminie Brzesko, dzieci mają nowocześnie urządzone i dobrze wyposażone przedszkole: pomieszczenia i sale. Co roku, w miarę posiadanych środków, wykonujemy remonty, modernizacje, konserwacje, doposażamy wnętrze. Chcemy, aby nasz dzieci miały jak najlepsze warunki do zabawy i oczywiście do prawidłowego rozwoju.
Właśnie, bo przedszkole to również edukacja.
Ewa Tomana: Oczywiście, my przecież nie tylko bawimy się, ale również poprzez zabawę uczymy. Myślę, że jest to możliwe dzięki wykwalifikowanej kadrze pedagogicznej naszego Przedszkola. Wspólnie z paniami nauczycielkami i obecnym proboszczem ks. Janem, wypracowaliśmy własny styl pracy z dziećmi. Z racji tego, że jesteśmy przedszkolem parafialnym, dużą wagę przywiązujemy do wychowania w duchu wartości chrześcijańskich.
Dzieci jeżdżą także na wycieczki, do kina, są też zajęcia ponadstandardowe.
Ewa Tomana: Tak, od ponad pięciu lat mamy zajęcia dodatkowe tj. : rytmika, język angielski, a od dwóch lat wzbogaciliśmy naszą ofertę o zajęcia taneczne, prowadzone przez profesjonalną tancerkę panią Dorotę Thomas. Nasi podopieczni biorą udział w różnych konkursach plastycznych w mieście i poza nim. Prace są wysyłane także do innych przedszkoli. W zeszłym roku dziewczynka uczestniczyła w zawodach pływackich na pływalni w Brzesku. Jeździmy na wycieczki w różne miejsca, jak np.: do bocheńskiej kopalni soli, Wał Rudy, Pilzna, Wiśnicza (zajęcia w izbie regionalnej), do Zamku Promiennego do Tarnowa, do kina. Dzieci są wszechstronnie rozwijane, a potem kontynuują rozwój swoich zdolności w szkole. Często w rozmowach z paniami nauczycielkami ze szkoły słyszę, że dzieci są świetnie przygotowane, mają dużą wiedzę ogólną, znacznie przekraczającą wiadomości dziecka w tym wieku.
Wychowankowie, którzy opuszczają mury Przedszkola, wciąż są w kręgu Waszego zainteresowania?
Ewa Tomana: Oczywiście, ja bardzo często rozmawiam z nauczycielkami, mamy dobry kontakt ze szkołą, współpracujemy, odwiedzamy się. Dzieci są zapraszane corocznie do szkoły m.in. na: Dzień Dziecka, różne imprezy, teatrzyki, które szkoła przygotowuje z uczniami, spotkania z ciekawymi ludźmi. Ta współpraca dla mnie jest bardzo ważna, ponieważ my oddajemy dzieci, które przez kilka lat były z nami, jesteśmy ciekawe, jak dalej rozwija się ich wiedza. Często nauczyciele pytają, jak radziło sobie dziecko w Przedszkolu, czy miało z czymś problem, to na pewno jest dobre. Taka współpraca pozwala na prawidłowy rozwój naszych pociech, naszych absolwentów, a jest ich już trochę. Mury Przedszkola opuściło już 793 dzieci.
Ten pozytywny efekt i sukces w wychowaniu, z pewnością możliwy był dzięki jedności i współpracy z rodzicami dzieci.
Ewa Tomana: Rodzice, no i oczywiście dziadkowie, których nie mogę pominąć, są naszymi ogromnymi sprzymierzeńcami. Są bardzo oddani, otwarci na współpracę. Większość z nich jest zainteresowana tym, co dzieje się w Przedszkolu. Pomagają w organizacji imprez, uroczystości, wycieczek. Dbają o ogród np. kosząc trawę, przycinając drzewka. Przygotowują stroje na uroczystości, robią zdjęcia na występach dzieci. Dzięki rodzicom właśnie, mamy stronę internetową, gdzie możemy umieszczać informacje dotyczące naszego Przedszkola. Jestem bardzo wdzięczna rodzicom, bo mimo że tak mają mało czasu, gdyż większość z nich pracuje zawodowo, zawsze mogę na nich liczyć i życzyłabym sobie, żeby ta współpraca tak dalej się układała.
Pani Dyrektor, a jakie są Pani marzenia i plany na przyszłość?
Ewa Tomana: Marzenia… Marzeniem moim i organu prowadzącego w osobie ks. Jana już od paru lat, jest urządzenie i wyposażenie placu zabaw. Jest to na pewno „dość drogie marzenie”. Dzieci mają piękne sale, wykonaliśmy wewnątrz gruntowny remont, łącznie z łazienką, jednak ogród, otoczenie Przedszkola jest wciąż dużą bolączką. Wielkie utrudnienie stanowi fakt, że jest to teren podmokły. W pierwszej kolejności należy odwodnić ten obiekt, potem wykonać projekt placu zabaw, zakupić sprzęt z atestami. Oczywiście koszt realizacji tego przedsięwzięcia jest ogromny, więc będziemy się starać pozyskać sponsorów. Myślimy o zorganizowaniu pikniku, galerii prac naszych dzieci, aby w ten sposób pozyskać choć część środków. Wiem, że mogę też liczyć na życzliwość
i pomoc rodziców oraz firm, które do tej pory nam pomagały. Wysiłek czeka nas olbrzymi, ale robimy to przecież dla naszych dzieci ze wsi Mokrzyska – naszego najcenniejszego dobra.
Pani Dyrektor, dziękuję za rozmowę i życzę pomyślności w tym przedsięwzięciu oraz dalszych sukcesów Przedszkola, które „sprawia, że dzieci czują się kochane, akceptowane, szczęśliwe i dzięki temu wyrastają na dobrego, otwartego i twórczego człowieka.”
Rozmawiał Maciej Mazur