Biograficzny film o, znanym wszystkim, kardiochirurgu Zbigniewie Relidze. Większości z nas film biograficzny kojarzy się – w zależności od tego kogo on dotyczy – z patetycznością, bohaterstwem, poświęceniem dla ojczyzny lub… nudą. Nie ten. Łukasz Palkowski, reżyser „Bogów” stworzył bardzo dobry, dynamiczny obraz nietuzinkowego człowieka, którego upór w działaniu i przekonanie o słuszności swych poczynań, wyniosły polską kardiochirurgię na światowy poziom. Film choć biograficzny, to jednak opowiada o pewnym tylko wycinku z życia Zbigniewa Religi. Nie znajdziemy w nim obrazków z dzieciństwa profesora, szkoły średniej czy studiów. Zobaczymy natomiast okres Jego walki o zaistnienie w Polsce przeszczepów serca i wszystkie poczynania z tą walką związane. Wartko tocząca się akcja – momentami śmieszna, czasem wzruszająca, chwilami tragiczna – i wiernie oddane realia lat 80-tych razem z celnym zarysem ludzkich charakterów sprawiają, że film ogląda się dobrze. Gdy dodamy jeszcze do tego wyraziście przedstawione (aktualne do dziś) usiłowanie tłamszenia ludzi i inicjatyw ponadprzeciętnych oraz sposoby jakich łapał się profesor Religa aby swe plany zrealizować, to biograficznych „Bogów” śmiało możemy potraktować także jako film akcji. Niełatwego zadania podjął się reżyser bo i niełatwego bohatera miał przedstawić. Wywiązał się z niego wyśmienicie. Grany przez Tomasza Kota profesor Religa jest prawdziwy, nie bohaterski, nie posągowy lecz właśnie prawdziwy. Ze wszystkimi swoimi przywarami, błędami lecz i mądrością, pozytywnym uporem i zapałem w działaniu. I jeszcze jeden plus ma, moim zdaniem, ten film. Brak w nim polityki i tak charakterystycznego polskiego politykierstwa. Po prostu profesor Religa był ponad tym. Naprawdę warto „Bogów” obejrzeć bo to ciekawie i rzetelnie zrealizowana opowieść o ponadprzeciętnym człowieku.
—
TTKW
Foto. film.org.pl
Polecam !! Warto obejrzec !