Przesilenie grypy?

Lekarze rodzinni Centrum Zdrowia Tuchów odnotowywali ostatnio znacznie więcej przypadków tej choroby. W Tuchowie, Ciężkowicach i Wierzchosławicach w pierwszych dwóch miesiącach roku zdiagnozowali blisko czterokrotnie więcej zachorowań niż w analogicznym okresie ubiegłego roku. Od początku roku w całej Małopolsce na grypę lub infekcje grypopodobne zachorowało blisko 129 tysięcy mieszkańców, o prawie 33 tysiące więcej niż przed rokiem. Z najnowszych danych małopolskiego Sanepidu wynika jednak, że w skali województwa zachorowalność zaczyna maleć.

Grypa daje się mocno we znaki pomimo, że jest znacznie cieplej niż zazwyczaj o tej porze roku. Zdaniem specjalistów nie dostosowujemy stroju do pogody. Gdy tylko zaświeci słońce, rozpinamy kurtki, narażając organizm na wychłodzenie. Tymczasem z każdym zimowym miesiącem spada nasza odporność, szansa na to, że zachorujemy jest zatem coraz większa.

Ponad połowa przypadków grypy w powiecie tarnowskim została zdiagnozowana u dzieci. To niepokojąca informacja zważywszy na fakt, że zdarza się, iż chorobie towarzyszą powikłania: zapalenie płuc, oskrzeli czy zapalenie ucha. W najpoważniejszych przypadkach może dochodzić do uszkodzenia mięśnia sercowego. Tylko co trzydziesty chory szczepił się przeciwko grypie. Według danych amerykańskiego Centrum Zwalczania i Zapobiegania Chorobom tegoroczna szczepionka wykazała – niestety – mniejszą niż zwykle skuteczność. Mimo to le­ka­rze przy­po­mi­na­ją, że­by­śmy się szcze­pi­li, bo pozwala to przejść chorobę łagodniej i zmniejsza ryzyko po­wi­kła­ń.

Zdaniem Elżbieta Kuras z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Krakowie uniknąć grypy pomaga higiena osobista – częste mycie rąk, korzystanie z jednorazowych chusteczek higienicznych oraz niewychodzenie z domu, gdy już złapiemy wirusa. Dodaje ona, że najbardziej narażone na zachorowanie na grypę są dzieci do czwartego roku życia. Osoby przebywające w ich otoczeniu powinny zachować szczególną ostrożność. Szczepienia są zalecane głównie dzieciom i kobietom w ciąży.

W sumie od początku roku na grypę zachorowało ponad milion Polaków. Średnio każdego dnia ponad 25 tys. osób wychodzi od lekarza z diagnozą tej choroby. Luty był pod tym względem najgorszy od kilkunastu lat. Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego wynika, że w pierwszym tygodniu marca w kraju przybyło ponad 178 tys. przypadków zachorowań i podejrzeń grypy.

—

MK