5 kwietnia bieżącego roku był ważnym dniem dla Zakładów Mechanicznych Tarnów. Mieliśmy bowiem przyjemność gościć Piotra Dudę, Przewodniczącego Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”.
Przewodniczącemu towarzyszył Wojciech Grzeszek, szef małopolskiej „Solidarności”. Obecni także byli m.in. ks. Prałat Stanisław Dutka, tarnowski Duszpasterz Świata Pracy oraz Grzegorz Kądzielawski, dyrektor gabinetu Wicepremiera oraz Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego Jarosława Gowina.
Wizyta Piotra Dudy rozpoczęła się od spotkania z członkami Solidarności, pracującymi w ZMT. – Cieszę się, że przyjechałem do zakładu pracy, gdzie jest perspektywa, gdzie nie ma widma zwolnień – powiedział nasz Gość. Podczas spotkania przybliżył działania władz krajowych Związku na rzecz poprawy warunków pracy różnych grup zawodowych w Polsce. Z całą stanowczością podkreślił, że „S” nie jest związkiem branżowym, jednej grupy pracowniczej. Walczy o interesy wszystkich członków Związku i nie chce przy tym nikomu się przypodobać. – Jesteśmy związkiem zawodowym, który idzie pod prąd. Jak trzeba to stawiamy się również rządowi Prawa i Sprawiedliwości, tak bliskiemu naszym ideałom i przychylnemu sprawom pracowniczym – stwierdził.
Jako przykład na prawdziwość swoich słów podał walkę o to, aby wszystkie niedziele były wolne od handlu – Czy się to komuś podoba, czy nie, to mówimy jasno: niedziela jest dla rodziny i dla Boga. Koniec. Kropka. Nie po to w 1980 roku wśród 21 postulatów były wolne soboty i niedziele, żebyśmy rezygnowali teraz już nawet z wolnej niedzieli, bo o wolnych sobotach wiele grup pracowniczych dawno już zapomniało.
Przewodniczący twierdził, że trzeba nie mieć serca przychodząc w niedzielę na zakupy do sklepów. – Wozi się swoje dziecko w koszyku, a sprzedawczyni musi stać przy kasie, chociaż też ma małe dzieci i z nimi chętnie spędziłaby przynajmniej jeden dzień w tygodniu – mówił. – Jeśli niektórzy twierdzą, że muszą robić zakupy w niedzielę, bo w inne dni tygodnia nie mają na to czasu, to czemu nie iść dalej i nie otwierać w niedzielę urzędów. Też pewnie znaleźliby się chętni do załatwienia spraw urzędowych, bo w inne dni nie mają na to czasu.
Za sukces „S” uznał przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego – 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Teraz priorytetem jest wprowadzenie takich zmian do ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy, aby przedstawiciel policji pracowniczej mógł przeprowadzać kontrolę na legitymację, bez specjalnego upoważnienia, jakie jest wymagane obecnie. By mógł szybko interweniować w razie potrzeby. Związek zabiega też o to, aby z mocy prawa mógł umowy cywilno-prawne przekształcać na umowy o pracę.
– Jeśli jest grafik godzin, są przydzielone czynności, nadzór kierowniczy, to znaczy, że nie jest to umowa o dzieło czy zlecenie – przekonywał.
Chwalił Program na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju wicepremiera Mateusza Morawickiego, bo Polska może wreszcie rozwijać się równolegle. Zdaniem przewodniczącego po zmianie rządu nagle okazało się, że można załatwić wiele spraw, że się da. Jako przykład podał zakłady Autosan w Sanoku, ale też spółki należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.
Piotr Duda zapoznany został z pracą m.in. Wydziału Produkcji Uzbrojenia oraz Centrum Badawczo-Rozwojowego. Zaprezentowano mu także Krytą Mobilną Strzelnicę Kontenerową, gdzie wraz z innymi gośćmi miał spróbował swoich sił w strzelaniu do celu na różnych poziomach trudności – od prostej tarczy, poprzez animacje z ruchomym celem aż po scenki sytuacyjne.
Po powrocie ze zwiedzania Zakładu odbyła się konferencja prasowa. Przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność” mówił o konieczności pilnych zmian w szkolnictwie zawodowym. Mniejsza ilość „zawodówek” odbiła się na rynku pracy. Brakuje młodych ludzi, którzy podjęliby pracę w konkretnych zawodach. – Jak młodemu człowiekowi pokażemy dzisiaj suwmiarkę to nie wie co to jest. Gdy zobaczy mikrometr czy wiertło, też nie wie, co to jest. System kształcenia musi zostać zmieniony. Plany rządu, aby powstało więcej placówek kształcących zawodowo to właściwy kierunek – stwierdził Piotr Duda.
Henryk Łabędź, prezes Zakładów Mechanicznych Tarnów SA zaznaczył, że Spółka bierze udział w różnych inicjatywach, mających na celu znalezienie wykfalifikowanych pracowników. – Przykładem takiej inicjatywy jest podpisywanie porozumień patronackich ze szkołami zawodowymi, jak chociażby podpisane ostatnio porozumienie z Centrum Kształcenia i Wychowania Ochotniczych Hufców Pracy w Tarnowie. – wspomniał Prezes Zarządu ZMT. – Za jakieś 2-3 lata będziemy mieć pracowników, którzy będą przydatni. „Nie możemy znaleźć dobrych pracowników, ale mamy pomysły – przygotowujemy pracowników w potrzebnych zawodach poprzez podpisywanie porozumień ze szkołami zawodowymi, centrami kształcenia ustawicznego i OHP. Za jakieś 2-3 lata będziemy mieć pracowników, którzy będą przydatni” – ocenił.
Przewodniczący Duda na konferencji prasowej gratulował także Zakładom Mechanicznym z okazji przypadającego w tym roku Jubileuszu Stulecia. – Jest to wielki sukces dla Spółki, bowiem wiele innych firm które działały równolegle z Zakładami Mechanicznymi Tarnów, takiego jubileuszu niestety nie doczekało – stwierdził. Zaznaczył także rolę tego, że Zakłady Mechaniczne Tarnów są członkiem Polskiej Grupy Zbrojeniowej. – To jest bardzo ważne by być w grupie – bo w grupie zawsze jesteśmy silniejsi. Dlatego bardzo cieszy mnie fakt, że ZMT należą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Polskie zakłady zbrojeniowe mają z kim konkurować; wiele zagranicznych spółek tylko czeka, by móc wchodzić na nasze rynki. Jeszcze do nie dawna polskie firmy zbrojeniowe konkurowały również między sobą, a chodzi o to by być w grupie, by być silnym i stanowić potęgę, po to, by móc konkurować z zagranicznymi konsorcjami – podkreślił Duda. Na koniec wyraził także uznanie dla zmian jakie zachodzą w Zakładach Mechanicznych Tarnów. – Jestem bardzo zbudowany postępem który zobaczyłem w tym zakładzie pracy, a szczególnie w ostatnim okresie. Po tej wizycie naprawdę mogę uczciwie ocenić, że przyszłość zakładu jest świetlana – podsumował.
—
KJ