To mogło skończyć się groźnie

Funkcjonariusza zaniepokoił pojazd marki Audi, który jadąc prostym odcinkiem drogi miał problemy z utrzymaniem się na swoim pasie ruchu. Samochód kilkukrotnie przekraczał podwójną linię ciągłą, wjeżdżając na przeciwległy pas, a następnie zjeżdżał na pobocze. Strażnik graniczny niezwłocznie powiadomił Policję i ruszył za podejrzanym pojazdem.

W pewnej chwili kierujący samochodem niespodziewanie zatrzymał się, a następnie gwałtownie ruszył, uszkadzając prywatny samochód funkcjonariusza. Podejrzany pojazd odjechał w kierunku przełęczy Krowiarki pod Babią Górą,  gdzie kierowca i pasażer usiłowali zamienić się miejscami. Okazało się to niemożliwe – mężczyźni mieli problem z utrzymaniem równowagi.

To wystarczyło funkcjonariuszowi KaOSG, aby unieruchomić pojazd i zabrać kierowcy kluczyki. Po kilku minutach na miejsce zdarzenia dotarli funkcjonariusze Policji, którzy po przebadaniu stwierdzili u kierującego 3 promile alkoholu.

Policja prowadzi dalsze czynności w sprawie.

—

karpacki.strazgraniczna.pl