Prezes Okocimskiego Klubu Sportowego Czesław Kwaśniak złożył podczas Walnego Zebrania Małopolskiego Związku Piłki Nożnej w dniu 07.07.2012 r. apel do Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie złagodzenia wymogów licencyjnych. Apel został przegłosowany przez Delegatów i przyjęty w formie Uchwały. Petycja trafiła również do rąk prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej – Grzegorza Laty, który był obecny na Walnym Zebraniu.
Poniżej pełna treść apelu prezesa Czesława Kwaśniaka:
„Panie Prezesie, Szanowni Delegaci, zaproszeni Goście. Nazywam się Czesław Kwaśniak jestem prezesem Okocimskiego Klubu Sportowego w Brzesku i pozwolę sobie złożyć Apel do Polskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie załagodzenia wymogów licencyjnych.
Jako delegaci na Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze MZPN apelujemy do władz Polskiego Związku Piłki Nożnej o wyraźne złagodzenie wymogów licencyjnych dla klubów I i II ligi.
Doskonale rozumiemy przesłanki, jakimi kierował się PZPN. Chodziło m. in. o poprawę infrastruktury, prowadzenie przejrzystej polityki finansowej, zwrócenie uwagi na szkolenie młodzieży w klubach. To cenne inicjatywy, świadczące o poczuciu obowiązku ze strony PZPN.
Ale, co widać w całym kraju, z finansami klubowymi jest fatalnie. Tysiące klubów czyni ogromne wysiłki, aby utrzymać się na powierzchni. Każdy z nich chciałby mieć piękny stadion z nowoczesnymi trybunami, sztucznym oświetleniem, podgrzewaną murawą. Zdany tylko na siebie, nie ma szans na zrealizowanie tych planów. Co więcej, jest porażony kosztami meczów.
Wyprawy na drugi koniec Polski wiążą się z potężnymi wydatkami na przejazdy i noclegi. U siebie najbardziej dokucza konieczność podporządkowania się ustawie o organizacji imprez masowych. Każde spotkania w I i II lidze jest bezwzględnie traktowane jako impreza masowa. Płaci się krocie za ochronę i polisę ubezpieczeniową, choć mnóstwo meczów ogląda dwustu, trzystu kibiców. Takie marnotrawienie pieniędzy, których bardzo brakuje, to czysty absurd.
Kluby o dużych aspiracjach sportowych świadomie rezygnowały pod koniec ostatniego sezonu z szans awansu, bo miały świadomość, że gra w wyższej klasie rozgrywkowej może spowodować katastrofę! To anormalność w wymiarze sportowym.
Polski Związek Piłki Nożnej powinien niezwłocznie uwzględnić w swej polityce licencyjnej realia ekonomiczne klubów. Należy jak najszybciej zaprzestać stawiania zbyt wygórowanych warunków licencyjnych oraz dostosować strukturę rozgrywek do administracyjnego podziału kraju. Potężnego kryzysu finansów klubowych nie wolno lekceważyć. Trzeba go natomiast potraktować z pełną powagą. I podjąć ku złagodzeniu skutków stosowne decyzje. O to apelujemy do PZPN.
Chciałem tutaj od siebie jeszcze dodać, iż osobiście borykam się z tym problemem. Modernizacja stadionu wymaga dużych nakładów finansowych, samorząd Miasta jest mocno zadłużony, niektóre firmy prywatne ogłaszają upadłość, organizujemy nawet czyny społeczne, aby rozpocząć rozgrywki I-ligowe na własnym stadionie i tylko upór, determinacja i ciężka praca pozwoli Nam te wymogi spełnić, dlatego proszę delegatów o poparcie tego apelu.”
—
okocimski.com