W Filipowicach odbyła się uroczystość upamiętniająca miejscowego bohatera – uczestnika bitwy o Monte Cassino Kazimierza Pachotę, który pochowany jest na tamtejszym cmentarzu. Zorganizowała ją Szkoła Podstawowa w Filipowicach w 74 rocznicę zawieszenia polskiej flagi na wzgórzu nad miastem Cassino.
Starszy strzelec Kazimierz Pachota urodził się w 1915 roku. Po przegranej kampanii wrześniowej dostał się do niewoli sowieckiej, a następnie z armią gen. Andresa przeszedł cały szlak bojowy. Po zwycięskiej bitwie o Monte Cassino odznaczony został Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari. Po zakończeniu II wojny światowej zmuszony był pozostać na emigracji. Do rodzinnych Filipowic wrócił w latach sześćdziesiątych minionego stulecia. Zmarł w 1983 roku.
W Kościele Parafialnym w Filipowicach odprawiona została msza św. w intencji ś.p. Kazimierza Pachoty i polskich żołnierzy poległych w walkach o klasztorne wzgórze. Przedstawiciele władz samorządowych gminy Zakliczyn oraz młodzieży szkolnej złożyli wiązanki kwiatów na grobie bohatera z Filipowic. W Szkole Podstawowej w Filipowicach uczniowie w programie słowno-muzycznym przypomnieli natomiast wydarzenia sprzed 74 lat, a w pięknej i wzruszającej uroczystości uczestniczyła również liczna rodzina ś.p. Kazimierza Pachoty.
– W latach młodości poznałam pana Kazimierza, ale nie wiedziałam, że to tak wielki bohater. Wtedy o tych sprawach się nie mówiło, dlatego w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości naszym obowiązkiem jest pamiętać o naszych lokalnych bohaterach. Naszym obowiązkiem jest, o co prosi prezydent Andrzej Duda, aby pokazywać zwłaszcza młodym, najmłodszym, że bohaterów wolnej, suwerennej, niepodległej Polski, można znaleźć także tu, u nas na miejscu, bo na naszym cmentarzu są ich groby – powiedziała Irena Kusion, dyrektor Zespołu Szkoły Podstawowej i Przedszkola w Filipowicach.
– Pan Kazimierz Pachota to osoba, która jest przykładem patriotyzmu, ale też przedstawicielem pokolenia wychowanego w II Rzeczpospolitej do wolności. Oni nie bali się stanąć do walki, gdy przyszła taka potrzeba, a potem swoim męstwem rozsławiali Polskę na całym świecie. Jesteśmy dumni, że z Ziemi Zakliczyńskiej wywodzą się tacy bohaterowie. Pamiętamy o nich i będziemy pamiętać – stwierdził Dawid Chrobak, burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn.
—
um