Jak podaje portal rdn.pl, nie będzie parkingu na Placu Kazimierza Wielkiego w Brzesku. Radni nie zdecydowali się na propozycję kierowców, którzy wnioskowali, by centralne miejsce w mieście, które wykorzystywane jest tylko podczas uroczystości, na co dzień przeznaczyć na parking.
Radni tłumaczą, że takiemu rozwiązaniu sprzeciwiają się mieszkańcy, których domy położone są obok tego placu.
W godzinach szczytu znalezienie wolnego miejsca parkingowego, choć większość jest płatnych, graniczy z cudem – mówią kierowcy. – Czasem trzeba wiele czasu spędzić i jeździć, żeby znaleźć wolne miejsce do parkowania – dodaje.
Część z nich wnioskowała, by Plac Kazimierza Wielkiego w centrum miasta był przeznaczony jako parking. Jak mówią, to miejsce wykorzystywane jest tylko kilka razy w roku. – Tak to stoi całkowicie pusty – dodaje mieszkanka miasta.
Adam Kwaśniak, przewodniczący osiedla Stare Miasto podkreśla, że mieszkańcy, których domy są zlokalizowane wokół tego miejsca na to się nie zgadzają. – Boją się hałasu – mówi.
Władze miejskie zapewniają, że cały czas szukają terenów pod nowe parkingi.
—
rdn