Zespół Gravity Of The Moon to nowa twarz na brzeskiej scenie muzycznej?
Zdecydowanie tak. Jesteśmy nowym zespołem. W skład zespołu wchodzą Daniel Panna grający na gitarze rytmicznej, Alek Gruca czyli bębniarz, Marcin Rysak, gitara basowa oraz Tomasz Przybylski gitara solowa i śpiew.
Skąd wzięła się nazwa zespołu?
Nazwa powstała spontanicznie. Kiedyś podczas jednej z prób padł taki pomysł, który nam się spodobał i tak już zostało.
Przed nami leży epka, którą nagraliście. Powiem szczerze, że trochę mnie zawartość zaskoczyła, ponieważ spodziewałem się bardzo ostrego grania, a tymczasem muzyka zawarta na płycie owszem jest bardzo gitarowa, ale brzmienie jest stonowane. Dlaczego akurat ten rodzaj muzyki?
Pomysłu na taką muzykę od początku nie było. Ta muzyka wyszła podczas prób z nas. W trakcie prób graliśmy różne dźwięki i najlepiej odnaleźliśmy się właśnie w takim graniu. Każdemu może ono coś przypominać, ale my na nikim nie wzorowaliśmy się. Jest to muzyka płynąca z głębi nas. Być może są w niej echa czegoś co słuchaliśmy będąc młodymi ludźmi. Po za tym powstało już tyle utworów w historii, że bardzo ciężko jest stworzyć coś odkrywczego, ale należy próbować. Reasumując muzyka, którą tworzymy wywodzi się z metalu, hard rocka i bluesa.
O czym są teksty powstające w języku angielskim?
Utwory mają podłoże metaforyczne. Zawierają bardzo dużo przemyśleń, przeżyć i doświadczeń. W naszej muzyce staramy się wyrażać siebie i problemy ogólne.
Jak wygląda przyszłość zespołu?
Mamy gotowe kolejne siedem utworów, które są pomieszane gatunkowo. Znajdują się w nich utwory zarówno spokojne jak i żywiołowe.
Jak przedstawiają się wasze najbliższe plany?
W najbliższym czasie zagramy koncert promocyjny. Chcielibyśmy zagrać także koncert wspólnie z młodymi zespołami brzeskimi. Może dobrą okazja do takiego koncertu mogły by być Dni Brzeska. Kontakt z nami można nawiązać poprzez facebooka i instagram. Na platformie You Tube można obejrzeć teledysk do naszego utworu.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.
Rozmawiał Tomasz Pajor
(I)