Bogusław Kamiński, wójt Iwkowej niczym superman As z kultowego filmu „Hydrozagadka” w reżyserii Andrzeja Kondratiuka, chce wytropić dlaczego z gminnego wodociągu ginie woda. Wszystko wskazuje na to, że ktoś ją kradnie. Nagły pobór wody występuje nad ranem. Ostatnio w ciągu godziny z wodociągu wyparowało cztery tysiące litrów wody.
Gmina ma broń, która pozwala szybko ustalić co dzieje się z wodą. Zainstalowała szereg specjalistycznych czujników – Mamy nowe technologie w wodociągach, dzięki którym na bieżąco wiemy o której godzinie i jakie jest zużycie wody – mówi Bogusław Kamiński, wójt Iwkowej.
Jego zdziwienie wzbudził fakt, że o czwartej nad ranem z wodociągu „wypłynęło” cztery tysiące litrów wody. Nagły pobór trwał godzinę, co nie wskazuje na awarie.
Wszystko wskazuje na to, że ktoś ją kradnie. Wójt próbuje wykryć sprawcę – Zamykamy na poszczególnych odcinkach wodę i codziennie sprawdzamy jaki jest ubytek wody. Czekamy również na firmę, która sprawdzi nam szczelność wodociągu – dodaje Kamiński.
Jeżeli sprawca zostanie złapany zapłaci nie tylko za ukradzioną wodę ale grozi mu do trzech lat więzienia.
—
IB