Śliwka – niezastąpiona w kuchni, oprócz masy witamin i wartości odżywczych wpływa kojąco na nasz układ pokarmowy i nerwowy. Oprócz popularnych kompotów, dżemów, powideł, marmolad, można z nich również zrobić marynaty i sosy do wędlin, nadzienie pierogów, knedli, dodatek do wypieków. Ze śliwek przygotowuje się również różne trunki, któż z Nas nie słyszał, o doskonałej polskiej śliwowicy, tarniówce czy bałkańskiej rakiji? Ale to nie wszystkie dobrodziejstwa jakie daje nam śliwka. Otóż śliwka działa na nasze samopoczucie – poprawia humor. I o takie doskonałe samopoczucie, w dniach 16-17 września w Kątach zatroszczył się Wójt Gminy Iwkowa wraz z Gminnym Ośrodkiem Kultury w Iwkowej organizując po raz kolejny Święto Suszonej Śliwki. Wydarzenie to ma na celu nie tylko popularyzacje produktu regionalnego jakim jest suszona śliwka, ale również promocje regionu, zarówno pod względem krajobrazowych jak i turystycznym. Warunki atmosferyczny może i zaniżyły frekwencje, ale nie popsuły świetnej zabawy o jaką organizatorzy zadbali w każdym calu. W ciągu dwóch dni na scenie dla nas wystąpili: muzycy z zespołu Piersi Lepsi, niezastąpiony i bez którego to święto nie miało by prawa się odbyć Zespół Pieśni i Tańca Iwkowianie, Iwkowska Orkiestra Dęta wraz z Tamburmajorkami, uczestnicy programu Must be the music zespół Turnioki oraz gwiazda polskiej sceny kabaretowej, satyryk Krzysztof Piasecki.
– Święto Suszonej Śliwki to jedna z najważniejszych i najbardziej znanych imprez na mapie Powiatu Brzeskiego. Każda gmina ma swój produkt kulturalny. Gmina Iwkowa ma właśnie to święto – mówi zadowolony z udanej imprezy Starosta Powiatu Brzeskiego Andrzej Potępa.
Nic dziwnego więc, że podczas tego święta Pani Beata Jasek zdecydowała się na bicie rekordu w lepieniu pierogów, i „ulepiła” w ciągu jednej godziny 756 sztuk, ponieważ jak mówi, Wójt Gminy Bogusław Kamiński – Iwkowa żyje śliwką, to śliwka daje nowe smaki i możliwości dla kucharzy. Od kilku lat promujemy tę śliwkę. To święto jest podsumowaniem sezonu jeśli chodzi o zbiory i suszenie śliwek. Jest wiele nowych osób, które zaczyna uprawiać śliwki, więc jest nadzieja, że w następnych latach będzie większa ilość tego towaru pochodzącego z naszego regionu.
Wspólnemu świętowaniu towarzyszył konkurs, w którym można było skosztować, przeróżnych potraw, ze śliwką w roli głównej, począwszy od ciast, skończywszy na jagnięcinie z orkiszem na śliwkowym posłaniu. Śliwka pozwoliła na uwolnienie smaków i podzieleniem się i zainspirowaniu innych w eksperymentach kulinarnych. Jury miało nie lada wyzywaniu w wyłowieniu zwycięzcy. Tegoroczną zabawę należy uznać do jak najbardziej udanych i czekać z niecierpliwością na kolejną, ze śliwką w roli głównej oczywiście!
—
IB
Fot. Maciej Mazur