Gmina Zakliczyn jeszcze w tym roku sprowadzi i przyjmie na swoim terytorium potomków polskich zesłańców z terenu byłego ZSRR w ramach repatriacji. Uchwałę w tej sprawie jednogłośnie przyjęła Rada Miejska w Zakliczynie na sesji w dn. 25 stycznia 2018 r.
W uchwale czytamy, że wyraża się zamiar zaproszenia do osiedlenia w Gminie Zakliczyn – w ramach repatriacji – na stałe, rodziny polskiego pochodzenia, potomków polskich zesłańców z terenu byłego ZSRR . Samorząd zobowiązał się do zapewnienia rodzinie repatriantów warunków do osiedlenia się na okres nie krótszy niż 2 lata, poprzez zapewnienie lokalu mieszkalnego (na podstawie umowy najmu) oraz zapewnienie źródeł utrzymania w formie pomocy w realizacji zawodowej lub wsparcia socjalnego w zakresie świadczeń z pomocy społecznej
Według wstępnych ustaleń rodzina potomków polskich zesłańców zakwaterowana ma zostać w byłym domu nauczyciela obok Szkoły Podstawowej w Charzewicach. Mieszkanie wkrótce ma zostać wyremontowane, a pieniądze na ten cel gmina otrzymać ma od wojewody (ok. 170 tys zł).
Jeszcze nie ma wytypowanej konkretnej rodziny, która osiedli się w Charzewicach. Burmistrz Miasta i Gminy Zakliczyn Dawid Chrobak ma wkrótce rozmawiać na ten temat z prezesem Związku Repatriantów RP Aleksandrą Ślusarek.
– Osobom, których przodkowie na początku lata czterdziestych minionego stulecia zostali zesłani w głąb byłego ZSRR winni jesteśmy przywrócić ojczyznę. Ci ludzie chcieli wracać do Polski, nie mieli jednak warunków i możliwości – twierdzi Dawid Chrobak. – Mówią po polsku, dobrze znają polską historię i literaturę, tęsknią za ojczystym krajem, którego władze wreszcie nie odwracają się do nich plecami.
Szacuje się, że w samym tylko Kazachstanie około 35 tys. osób deklaruje polskie pochodzenie, a na repatriacje oczekuje wciąż ok. 2-3 tys. osób.
—
IB
Fot. zakliczyn.pl