Na wskroś współcześnie o problemach z Bożym Narodzeniem opowiadała ze sceny teatralnej brzeska młodzież. Na scenie pojawia się cały, 70 osobowy zespół teatralny, wśród których jest niemało aniołów.Grupa teatralna działająca od 20 lat przy par. pw. Miłosierdzia Bożego przygotowała tradycyjny bożonarodzeniowy spektakl. Opiekunką grupy i jak zwykle autorką scenariusza jest Agata Podłęcka. Przedstawienie nosi tytuł „Nic nas to nie obchodzi”.
Jedna z postaci nietypowych jasełek wygłasza kwestię o tym, że my dziś bardziej wierzymy w święta, niż w Boże Narodzenie.
– Przedstawienie pokazuje świat, w którym Boże Narodzenie jest jednym z ostatnich reliktów religijności, tradycji. Maryja z Józefem idą przez wieś i przez miasto. Szukają miejsca. Nikt im nie chce pomóc, bo wszyscy zaoferowani są zakupami, pracą, zarabianiem pieniędzy, które potrzebne są do urządzenia świąt. o Bożym Narodzeniu, które nie ma się gdzie dokonać nikt nie pamięta, nic dziwnego, że Maryja z Józefem stajenkę znajdują na wysypisku śmieci za miastem – opowiada Agata Podłęcka. W ten sposób autorzy spektaklu próbują pytać.
Na scenie pojawia się cały zespół, 70 młodych aktorów. To możliwe także dlatego, że właściwie spektakl ma formę musicalową, w której znalazły się świetne kompozycje Krzysztofa Szydłowskiego, śpiewane ze swadą przez młodych wykonawców, którzy tworzą chóry aniołów, hip-hopowców, górali, „miastowych” i na scenie pokazują duży talent i zostawiają na niej serce.
– Myślę, że zmusza nas spektakl do refleksji nad tym, czy w naszym życiu odbywa się Boże Narodzenie, czy tylko obchodzimy zimowe święta. Oby Bóg rodził się w naszych sercach każdego dnia – mówił do widzów premierowego przedstawienia ks. Wojciech Werner, proboszcz parafii.
Przedstawienia można obejrzeć w:
1. Sali teatralnej przy par. pw. Miłosierdzia Bożego w Brzesku:
11.01.2015. – godz. 17.00
18.01.2015. – godz. 17.00
25.01.2015. – godz. 17.00
2. Regionalnym Centrum Kulturalno – Bibliotecznym w Brzesku:
10.01.2015. – godz. 18.00
—
Tekst: Grzegorz Brożek (Gość Niedzielny)
Foto. Bogusław Hajduk