Don't Miss
Home » Kultura » Zespół Pieśni i Tańca „Borzęcanie”

Zespół Pieśni i Tańca „Borzęcanie”

Rozmowa z Krzysztofem Przepiórką założycielem, kierownikiem artystycznym i choreografem Zespołu Pieśni i Tańca „Borzęcanie”.

Katarzyna Mazur: Od 10 lat jest pan związany z Zespołem Pieśni i Tańca „Borzęcanie”. Skąd wziął się pomysł założenia „Borzęcan”?

Krzysztof Przepiórka: Idea powstania Zespołu Pieśni i Tańca „Borzęcanie” narodziła się jeszcze w trakcie  studiów instruktorskich w Rzeszowie. Poza tym pracując jako nauczyciel w szkole, miałem styczność z utalentowaną młodzieżą. Po konsultacjach z Dyrektorem Gminnego Ośrodka Kultury Piotrem Kanią powstał pomysł założenia zespołu tańca ludowego. Wkrótce zaczęły się próby i pierwsze występy. Przyznaję, że w chwili założenia zespołu, miałem za sobą już sporo doświadczenia tanecznego nabytego w różnych zespołach, w których sam występowałem. Tak więc praca z zespołem tańca ludowego nie była dla mnie czymś nowym.

K.M.: Sukcesy to…
K.P.: Wiele razy reprezentowaliśmy gminę na przeglądach i festiwalach ludowych, zdobywaliśmy wyróżnienia i nagrody. Braliśmy trzykrotnie udział w Telewizyjnym Turnieju Gmin i Miast w Krakowie, w festiwalu folklorystycznym „Folkloriada” na Węgrzech, reprezentowaliśmy gminę podczas Festiwalu Kultur Pogranicza, dwukrotnie braliśmy udział  w przeglądzie dziecięcych  zespołów tanecznych Krakowiaczek w Łoniowej. Można nas zobaczyć na imprezach kulturalnych na terenie gminy, powiatu oraz województwa. W ciągu swojej działalności „Borzęcanie” wystąpili ponad 150 razy. Cykliczne występujemy na dużej imprezie kulturalnej jaką jest Borzęckie Święto Grzyba. Trzeba zaznaczyć, że na niektórych festiwalach i przeglądach występowaliśmy do niedawna tylko gościnnie, ponieważ z powodu braku kapeli nie spełnialiśmy założeń regulaminowych konkursów. Od tego roku stajemy także do konkursów.

K.M: „Borzęcanie” to liczny zespół. Ile osób uczęszcza na zajęcia taneczne?
K.P.: W zajęciach tanecznych uczestniczą uczniowie z Zespołu Szkół w Borzęcinie Górnym oraz ze szkoły podstawowej w Borzęcinie Dolnym. Grupa najstarsza składająca się z gimnazjalistów zajmuje się tańcem ludowym. Taniec towarzyski prezentują dwie grupy – uczniowie szkoły podstawowej. W Borzęcinie Dolnym ćwiczy grupa tańcząca tańce towarzyskie, ludowe oraz integracyjne. Skład zespołu nie jest stały, zmienia się co kilka lat. Obecnie „Borzęcanie” to ponad 100 osób, ale w całym okresie działalności przez zespół „przewinęło się” ponad 250 osób. Taki sposób organizacji zespołu, ścisłe powiązanie go z uczniami szkoły, ma swoje plusy i minusy. Z jednej strony to dobre, że tak liczna młodzież ma możliwość zetknięcia się z tańcem, ale z drugiej strony co kilka lat z zespołu odchodzi wyćwiczona grupa tancerzy, a przed instruktorem stoi zadanie przygotowania następnej od podstaw.

K.M.: Jak wygląda praca instruktora tańca ludowego?
K.P.: Dzieci z Borzęcina swój kontakt z tańcem mają wcześnie. Już od najmłodszych lat rozwijają zainteresowania muzyczne i taneczne podczas zajęć z rytmiki prowadzonych przeze mnie w miejscowym przedszkolu. Następnym etapem jest praca z dziećmi z klas 1-3 oraz w starszych klasach szkoły podstawowej.  Podczas edukacji w gimnazjum umiejętności taneczne są dalej rozwijane, wprowadzane są tańce bardziej zaawansowane. Ostatnim etapem jest uczestnictwo w zajęciach grupy młodzieży ponadgimnazjalnej, która reprezentuje gminę podczas imprez kulturalnych. W repertuarze poszczególnych grup są tańce integracyjne, ludowe, towarzyskie oraz innych narodów. Program taneczny jest dostosowany do możliwości wykonawczych grupy wiekowej. Nabór do zespołu przeprowadzam co trzy lata.

K.M.: Co sprawia, że dzieci i młodzież interesują się tańcem ludowym?
K.P.: Myślę, że nie chodzi tylko o samo interesowanie się młodzieży tańcem ludowym. Młodzi ludzie stanowią świetnie zintegrowaną grupę, spotykają się co tydzień na próbach, oprócz tego na dyskotekach zespołowych czy ogniskach. Wyjazdy na występy zwykle połączone są z poznawaniem nowych miejsc i  ludzi. W przerwach między występami na Węgrzech i Słowacji, zwiedzaliśmy Koszyce, Szaroszpatak,  kąpaliśmy się także w basenach termalnych. Przynajmniej raz w roku wyjeżdżamy gdzieś wspólnie, zwykle są to wycieczki po południowej Polsce, chociaż kilka lat temu byliśmy w Słowackim Raju, a ostatnio we Wrocławiu. Wszystko to z pewnością wpływa na atrakcyjność zespołu. Trzeba podkreślić, iż zainteresowania taneczne młodzież rozwija także poza zespołem, uczestnicząc w różnych projektach oraz formach tańca nie związanych z folklorem.

K.M.: Zespół ludowy to nie tylko taniec, to także stroje…
K.P.: Prezentujemy tańce z czterech regionów; Krakowiaków Wschodnich, rzeszowskie, lubelskie, przeworskie i do każdego z nich mamy osobne stroje. Koszt zakupienia strojów był spory, ale udało się to dzięki zaangażowaniu wójta gminy Janusza Kwaśniaka, dyrektora miejscowego GOK-u Piotra Kani, radnych gminy oraz przy wsparciu Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie. Od półtora roku Borzęcanom w czasie występów przygrywa sześcioosobowa kapela, dzięki temu możemy występować na przeglądach i festiwalach folklorystycznych. Posiadanie kapeli to jeden z punktów regulaminowych obowiązujących na przeglądach, a do tej pory nie spełnialiśmy go.

K.M.: Dziesięć lat pracy z zespołem oznacza mały jubileusz…
K.P.: Rzeczywiście to już dziesięć lat. Nie przypuszczałem, że ta forma działalności tak się przyjmie w gminie Borzęcin. Dzisiaj spotykam się z dorosłymi ludźmi byłymi członkami zespołu „Borzęcanie”, wspominamy wspólne wyjazdy, wycieczki. Zawsze są to miłe wspomnienia. W maju przyszłego roku planujemy uroczystość jubileuszową, na która zostaną zaproszeni byli członkowie zespołu oraz młodzież tańcząca obecnie w „Borzęcanach”. Impreza będzie połączona z promocją książki „Pieśni ludu krakowskiego – Borzęcin i okolice” mojego autorstwa.

K.M.: Czy może Pan coś więcej powiedzieć o projekcie związanym z książką?
K.P.: „Pieśni ludu krakowskiego – Borzęcin i okolice” jest projektem Gminnego Ośrodka Kultury w Borzęcinie. Książka będzie zawierać pieśni ludowe z Borzęcina i okolic. Celem projektu jest ocalenie od zapomnienia pieśni ludowych występujących powszechnie w naszym regionie. Podczas akcji zbieractwa folkloru odwiedziłem kilkadziesiąt osób na terenie gminy Borzecin, Szczurowa, Radłów. Moja praca polegała na nagrywaniu materiału dźwiękowego, oraz transkrypcji na zapis nutowy. Kilkaset godzin spędzonych na opracowaniu tekstu nutowego zaowocowało zebraniem około 300 pieśni. Obecnie materiał jest weryfikowany przez etnomuzykologa z Krakowa. Dokumentuję również stroje ludowe, zwyczaje oraz dawne sprzęty gospodarstwa domowego.

K.M.: Jakie są plany dotyczące rozwoju zespołu?
K.P.: Pod koniec obecnego roku szkolnego z zespołu odejdzie grupa tańca ludowego, ponieważ są to uczniowie trzeciej klasy gimnazjum. Wyćwiczenie następnej zajmie kilka lat, dlatego naszym marzeniem jest stworzenie w gminie stałego zespołu składającego się z dorosłych, najlepiej z byłych tancerzy „Borzęcan”. Potrzebny jest nam także ktoś, kto na poważnie zajmie się promocją zespołu.

Dziękuję za rozmowę. Życzę powodzenia  w tym przedsięwzięciu oraz dalszych sukcesów.
Katarzyna Mazur

IB

Podobne artykuły
„%RELATEDPOSTS%”